iPhone 6S i iPhone 6S Plus w teście wytrzymałości

Smartfony iPhone'a 6S i iPhone'a 6S Plus systematycznie trafiają na kolejne rynki, powoli też zaczynają być poddawane różnej maści testom. Wytrzymałość nowych propozycji Apple sprawdzić postanowiła firma SquareTrade, dostawca kompleksowego planu ochrony urządzeń mobilnych.

Aby mieć lepszy punkt odniesienia, w testach udział wzięły nie tylko nowe iPhone'y, ale również Galaxy Note 5. Wszystkie urządzenia poddane zostały wielu próbom, które dać miały odpowiedź na pytanie, jak wspomniane konstrukcje wytrzymują nie tylko upadki, ale także wygięcia, spotkanie z wodą, a nawet pracę w skrajnych temperaturach. Ostatni element miał być symulacją, zakładającą pozostawienie smartfona w nagrzanym samochodzie (43,3°C) bądź na tarasie czy werandzie podczas mroźnej nocy (-17,8°C).

Jakie wnioski? SquareTrade zwraca uwagę na trzy kluczowe kwestie.

1. Firmy Apple i Samsung poradziły sobie z problemem związanym z nadmiernym wyginaniem się urządzeń.
2. Upadek smartfona ekranem do dołu na twardą powierzchnię w dalszym ciągu jest słabym punktem zaawansowanych telefonów.
3. O ile Samsung Galaxy Note 5 osiągnął gorszy wynik od najnowszych produktów Apple'a w testach wygięcia oraz upadku, o tyle pokonał konkurentów w Teście Termicznym (jest w stanie wytrzymać aż dwie godziny w temperaturze -17.8°C, podczas gdy iPhone 6s Plus nieco ponad godzinę, a iPhone 6S tylko 30 minut).

wyższy wynik urządzenia oznacza wyższe ryzyko uszkodzenia

„Najnowsze smartfony od Apple'a to bez wątpienia najbardziej zaawansowane telefony, które opuściły fabrykę amerykańskiego producenta. Jednak pomimo wielu zaawansowanych funkcji, obecna technologia firmy Apple nie jest w stanie uratować ekranu urządzenia podczas upadku na twardą powierzchnię. Jednak konsumentów powinien ucieszyć fakt, iż zarówno Samsung, jak i Apple bardzo dobrze poradzili sobie z problemem wyginających się smartfonów.” – Jessica Hoffman, Vice President of Global Communications w SquareTrade

Źródło: SquareTrade