Nowy iPhone może zaskoczyć. Brak złącza jack 3,5 mm może być jednak mało optymistyczną informacją.
Chyba nikt nie ma wątpliwości co do tego, że Apple pochwali się w przyszłym roku nowymi smartfonami. Niemal na 100% będą to różniące się gabarytami modele iPhone 7, a zatem zastanawiać można się jedynie nad tym co będą miały do zaoferowania. Pierwsze informacje w tej kwestii są nader interesujące.
Sugerują one bowiem, iż nowy smartfon Apple pozbawiony będzie dobrze znanego nam złącza słuchawkowego - jack 3,5 mm. Tym samym producent zmusiłby użytkowników do korzystania ze słuchawek Bluetooth lub też takich, które uda się podłączyć za pośrednictwem złącza Lightning. Ewentualnie pozostanie wykorzystanie odpowiedniej przejściówki.
Wnioski takie wyciągnięto na podstawie fragmentów wniosków patentowych, ale mimo tego trudno stwierdzić czy rzeczywiście do tego dojdzie. Decyzja o rezygnacji ze złącza jack 3,5 mm mogłaby wywołać sporo gorących dyskusji. Z drugiej strony, jeśli któryś z producentów może sobie na to pozwolić to jest to chyba właśnie Apple.
Pytanie, czemu cały zabieg mógłby służyć? Tutaj wymienia się chęć wydania jeszcze smuklejszego urządzenia oraz zapewnienie mu wodoszczelności. Takie tłumaczenie może być jednak mało przekonujące, ponieważ innym producentom jack 3,5 mm w podobnych przypadkach nie przeszkadzał.
Źródło: technobuffalo, phonearena
Komentarze
64Iphone7S - z., za ok. $799
W sumie to idealny dla targetu iPhone byłby klocek odlany z litego metalu, najlepiej z tombaku.
P.S. dla wszystkich maniaków i wielbicieli Appla zanim zaczniecie mnie jechać od idiotów spójrzcie np na Nokie to był kiedyś odpowiednik dzisiejszego Appla czy Samsunga. Nic nie jest wieczne a kolejne kretyńskie i koszmarne decyzje mogą złamać największego giganta.
Mimo, że słuchawki dołączone do zestawu grają naprawdę dobrze (poza noise cancellation nie ma się do czego przyczepić), to wiele ludzi chciałoby mieć na przykład słuchawki nauszne. Szkoda, bo Apple zawsze miało dobry układ dźwiękowy (jak na telefon oczywiście) i pozbawienie go złącza jack to strzał w stopę.
po pierwsze nie są najwygodniejszym rozwiązanie do noszenia po podłączeniu do gniazda słuchawek.
po drugie dużo jeżdżę na rowerze, snowboardzie itp. gdzie używanie smart-fona do odtwarzania muzyki jest niewygodne.
Po trzecie nie będziesz czerpał energii z baterii smart-fona nadaremno ( dla mnie ważne, bo nigdy nie zabraknie mi muzyki, zwłaszcza na stoku przy -20°C )
Tak to używam słuchawki na bluetooth, wiec złącze jack w moim przypadku jest tylko po to aby być.
http://www.aliexpress.com/item/Sport-Deep-bass-Wireless-Fone-Bluetooth-Headset-Headphone-Earphone-Gaming-Auriculares-Audifonos-for-iPhone-Samsung-Sony/32373630009.html
polecam słuchawki, kształt tych od iphona ale pilot działa na wszystkich telefonach a nie tylko na iphone, głeboki bas, głośne, 12h słuchania, lekkie i ładne
kosztowały na pln 52 zł... wykonanie rewalacyjne, gdyby miały napis nokia by kosztowały 300...
ps. nie jestem sprzedawcą itp ;)
"skoro ludzie i tak juz wiedzą więc niech nie idzie to na marne"
Czy to znaczy, że opatentowali brak złącza jack 3,5 mm?