Nikt nie spodziewa się, że iPhone 8 z ekranem OLED będzie tani. Pojawiają się jednak sugestie on naprawę ogromnych kwotach.
Chyba wszyscy przyzwyczaili się już do tego, że smartfony Apple należą do najdroższych na rynku. Producent od lat życzy sobie za swoje propozycje dużych kwot, ale w tym roku możemy mieć do czynienia z rekordem.
Za kilka tygodni zobaczyć mamy modele iPhone 7s, iPhone 7s Plus oraz iPhone 8. Najciekawszy powinien być ten ostatni, w którym zastosowany zostanie ekran OLED. Ramki będą znacznie odchudzone, chociaż finalny wygląd urządzenia pozostaje jeszcze drobną zagadką. Rendery nie są w niektórych kwestiach jednoznaczne, chociażby co do umiejscowienia czytnika linii papilarnych (być może w ogóle go nie będzie).
Można mieć za to pewność, że specyfikacja będzie bardzo mocna. Mniej optymistyczne są już doniesienia na temat przywoływanych cen. Jakiś czas temu zasugerowano, że iPhone 8 kosztować ma 1 000 dolarów. Okazuje się, że to wariant optymistyczny, a obecnie analitycy zaczynają skłaniać się ku kwocie aż 1 100 dolarów. I to za wersję podstawową (w tym przypadku 128 GB), bo w przypadku wariantu z większymi zasobami pamięci cena jeszcze wzrośnie.
Premiera wszystkich nowych smartfonów Apple odbędzie się jesienią. Jak myślicie, czy w przypadku wystąpienia wyżej wymienionych cen iPhone 8 będzie w stanie wzbudzić zainteresowanie? Próba przeliczenia tego na polską walutę może przyprawić o zawrót głowy.
Źródło: phonearena
Komentarze
50Pewnie ludzie będą się o nie bić w kolejkach pod Apple Storami. Co gorsze, jeśli Apple pójdzie w góre z cenami to i tak zrobi konkurencja. Już się mówi o Note8 za 999$, reszta też pójdzie za uderzeniem. Nawet taki 1+6 w przyszłym roku za 600€+ będzie "opłacalny" skoro iphony będą śmigać za 1k+.
Dlatego dalej siedzę na swoim LG G2 i sam aktualizuje, wgrywam oprogramowanie i mam porównanie ,że telefon kilku letni może być dalej szybki a z AJFONEM jest tak ,że możesz go dotykać , patrzeć na niego i się jarać jaki jest wspaniały bo na nic więcej APPLE nie pozwala:D
iPhone 8 za $1100 niemal na pewno będzie oznaczał, że początkowa cena Galaxy S9 będzie o $200 wyższa niż Galaxy S8.
Kiedyś kupowałem takie smartfony z górnej półki ale zastanawiam się coraz bardziej czy ma to sens
Tak to powinno działać nie używasz nie ma straty na baterii .
Różnica między 3G a Czwórką była ogromna, to nakłaniało do zmiany.
Różnica między 5 a 6? Dla wielu za mała, dopiero na 6S przeskakiwali.
Ja z 5 na 7 się przeniosę kiedy mój padnie.
Do tego Apple ma coraz to szerszą linie telefonow w sprzedaży - wystarczy kupić starszy i tez będziesz zadowolony.
Ja osobiście mam Samsunga S8 i iPhone 7 Plus. Stwierdzam po czasie że iphone lepiej mi chodzi. Jest bardziej intuicyjny. Szajsung jak to szajsung czy inne badziewia z adroidem. Po czasie nikt mi nie przegada że andoridy zasypane sie wieszaja. Co innego iphone z tą samą ilością programów.
Wprowadzą prawdopodobnie pierwszy telefon bez ramek we wszystkich rogach ( została wyspa na słuchawkę, kamerę i czujniki ). Już ostatnio wypuścili tablet 120Hz ( bez uszczerbku na baterii ).
Ktoś musi klepać dobre pomysły, aby inni mogli kopiować i rynek szedł do przodu.
Mógłbym sobie kupić takiego iPhone'a, bo mnie stać, ale nie o to chodzi... Ludzie kupują za ostatnie pieniądze topowe smartfony, a potem do tego przeróżne obudowy, co by nie uszkodzić sprzętu... gdzie tu sens? jeszcze rozumiem samo szkło hartowane, a tak wydają grube pieniądze za 7mm grubości urządzenia, po czym wkładają go w bumper i mają 11mm grubości :-)
Spokojnie mogliby wrzucic 2000$ i tak by sie sprzedal.
Trzeba przyznac, ze jezeli chodzi o wiernosc nabywcow to chyba nie maja sobie rownych.