Nawet najlepsze głośniki w telefonie nie zapewnią ci brzmienia, które można by nazwać dobrym. Nie ma cudów. Są za to sposoby, by stosunkowo niewielkim kosztem poprawić swój komfort.
Jakie głośniki do telefonu wybrać?
Chcemy supersmukłych telefonów, to nic dziwnego, że w środku brakuje miejsca na jakieś porządniejsze głośniki. Dobra wiadomość jest taka, że jest co najmniej kilka sposobów, by uszy nie cierpiały podczas słuchania muzyki czy oglądania filmów właśnie z telefonu. O ile w przestrzeni publicznej jedyną opcją, jaką należałoby rozważyć, są takie lub inne słuchawki, to w domu wybór jest znacznie szerszy.
Głośniki przenośne – sprawdzą się (prawie) na pewno
Fajną opcję stanowią choćby bezprzewodowe głośniki przenośne. Takie urządzenia nie cieszą się dobrą sławą, a to ze względu na tych, którzy zdają się nie do końca rozumieć ich koncepcję. Te gadżety nie służą do tego, by robić imprezę w autobusie albo na ławce pod blokiem, lecz właśnie po to, by móc komfortowo słuchać muzyki, bez ograniczeń – nazwijmy to – przestrzennych. Możesz sobie ustawić taki głośnik w dowolnym miejscu swojego pokoju, a także przenosić go, kiedy tylko chcesz. Sprawdzi się też w ogrodzie lub na działce.
Na zdjęciu: Sony SRS XG300
Oczywiście są lepsze i gorsze modele, ale nawet te tańsze powinny przynieść skok jakości względem głośników wbudowanych w telefon. Droższe urządzenia często też są pyło- i wodoodporne (co sprzyja choćby przybasenowym imprezkom), a te najlepsze głośniki przenośne potrafią grać równie dobrze, co klasyczne modele biurkowe. Często też producenci dają możliwość parowania ze sobą dwóch lub większej ilości głośników, co pozwala szybko i prosto stworzyć sobie całkowicie mobilny system stereo.
Na zdjęciu: JBL Flip 5
Oprócz jakości dźwięku, mobilności czy wytrzymałości, przy wyborze głośnika bezprzewodowego warto też zwrócić uwagę na czas pracy. Dobry sprzęt tego typu powinien działać co najmniej kilka – kilkanaście godzin zanim rozładuje się jego akumulator. Świetnie też, jeśli oprócz połączenia Bluetooth głośnik oferuje standardowego jacka czy port USB – może i ogranicza to nieco mobilność, ale za to pozwala zaoszczędzić nieco energii w telefonie.
Wieże – dla zwolenników tradycyjnych rozwiązań
Jeśli preferujesz bardziej tradycyjne rozwiązania, to z pomocą mogą ci przyjść wieże. Mogłoby się wydawać, że ich czas już bezpowrotnie minął, a jednak wciąż cieszą się niemałą popularnością. I na dobrą sprawę nie ma w tym nic dziwnego, bo to po prostu jedna z najlepszych opcji, gdy szukasz samowystarczalnego, dość kompaktowego, a przy tym dobrze brzmiącego sprzętu do odsłuchu muzyki.
Na zdjęciu: Panasonic SC-PMX90
Producenci wież nie stanęli w miejscu. Coraz częściej oferują funkcję, która w przypadku opisywanego tutaj tematu jest kluczowa, a więc: łączność Bluetooth. Taki sprzęt pozwala ci więc otwarzać muzykę z płyt i słuchać radia FM, ale możesz też podłączyć do niego peceta czy właśnie bezprzewodowo przesyłać dźwięk z telefonu. Czy muzyka, czy gry, czy też filmy – zastosowania są właściwie nieograniczone.
Na zdjęciu: Philips TAM3205/12
Pisząc „wieże” w kontekście zewnętrznego systemu audio do telefonu, mam oczywiście na myśli raczej mini wieże i mikro wieże, czyli bardziej kompaktowe modele. Bez trudu powinno ci się udać znaleźć miejsce dla takiego urządzenia, a efekt zdecydowanie będzie tego warty. Jeśli zaś chodzi o ceny, to są one zbliżone do głośników bezprzewodowych – krótko mówiąc: musisz przygotować się na wydatek rzędu kilkuset złotych (trochę więcej, jeśli liczysz na coś... więcej).
A może… soundbar?
Ostatnia propozycja może cię zaskoczyć, ale zdecydowanie ma ręce i nogi. Bo choć soundbary – tak, o nich mowa – kojarzą się przede wszystkim z głośnikami do TV, to dzięki łączności bezprzewodowej, a często też całkiem mobilnej konstrukcji, nadają się także do tego, by pełnić funkcję zewnętrznych głośników do telefonu.
Na zdjęciu: Samsung HW-B550
Jest to rozwiązanie najbardziej skomplikowane i – nie oszukujmy się – najdroższe. Pozwala za to osiągnąć najlepszy efekt, jeśli priorytetem jest możliwie najbardziej przekonujące brzmienie. Upewnij się tylko, że soundbar, który wybierzesz, oferuje bezprzewodowy streaming muzyki, choć obecnie jest to już niemal standard.
Artykuł powstał we współpracy z RTV EURO AGD.
Komentarze
6Tak widzę proponowane rozwiązania :P
Wystarczy wzmacniacz za 500 zł (używka) kolumny za 500 (używka) i odtwarzacz CD) też za 500 .
Zagra to tak jak orkiestra wiedeńska przy zenku. Ale ostrzegam kalekom (pardon) wychodowanym na basach typu boom-boom to się nie spodoba.