
Deweloperzy z 4A Games zabrali głos po wielu miesiącach milczenia. Powód jest oczywisty – seria gier Metro kończy 15 lat i jest konsekwentnie rozwijana do dziś. Co z kolejną odsłoną? W jakim kierunku podąży nowa część gry?
Twórcy gier Metro celebrują 15-lecie serii. To doskonała okazja, by poruszyć temat nowej części gamingowej adaptacji twórczości Dmitrija Głuchowskiego. Zacznijmy od podziękowań dla fanów – te zostały opublikowane w formie wideo.
Co z nowym Metro?
Metro Exodus ujrzało światło dzienne w lutym 2019 r. i od tego momentu wciąż niewiele wiemy o nowej odsłonie. Po drodze otrzymaliśmy Exodus SDK, czyli oficjalne narzędzie do tworzenia modów. W 2024 r. na rynek trafiło Metro Awakening VR od studia Vertigo Games, ale nie jest to nowa, pełnoprawna część cyklu.
Wiemy, że nowe Metro powstaje i nie jest wykluczone, że zostanie zaprezentowane w 2025 r., chociaż to samo pisała branża w 2024 r., a zapowiedzi jak nie było, tak nie ma. Deweloperzy uspokajają – gra powstaje. A nawet dwie gry. Studio informuje, że ambicją zespołu jest stworzenie kolejnej części Metro oraz czegoś zupełnie nowego.
“Wraz z ewolucją Metro, nasze studio również przechodziło podróż od wydania naszej pierwszej gry z 60-osobowym zespołem w 2010 r. do ponad 200 osób w dwóch lokalizacjach – od Kijowa, gdzie pracuje 150 członków naszego zespołu deweloperskiego, do naszej siedziby w Sliemie na Malcie, po naszej ekspansji w 2014 r. – z dwoma projektami triple-A w fazie rozwoju – oczywiście następnym Metro i zupełnie nowym, niezapowiedzianym IP.” – czytamy w oficjalnym wpisie na stronie 4A Games.
Gra powstaje w cieniu wojny
Prace na tymi projektami trwają, mimo piekła wojny, które zrodziło się w momencie ataku Rosji na Ukrainę. Jakie więc będzie nowe Metro? Najwyraźniej twórcy postawią na mocny, antywojenny przekaz, który swoją drogą był od zawsze obecny w serii Metro.
“Jak wspomnieliśmy w ostatniej aktualizacji naszego studia, w 2022 roku pełnoskalowa inwazja rosyjska zmieniła sposób, w jaki chcieliśmy opowiedzieć historię kolejnej gry Metro. Ponieważ sztuka stała się życiem dla wielu naszych deweloperów na Ukrainie, czerpaliśmy z tego doświadczenia, aby stworzyć jeszcze mroczniejszą historię, a te tematy, które już były obecne w Metro, stawały się coraz bardziej widoczne i ważne. Ponieważ konflikt, walka o władzę, horror tyranii i cena wolności stały się częścią naszego życia w ciągu ostatnich 3+ lat, nadal żyjemy i pracujemy w tym czasie wojny, a to nieuchronnie kształtuje gry, które tworzymy.” – informują twórcy.
I w tym miejscu trop się urywa. Nie wiemy, kiedy doczekamy się oficjalnej prezentacji nowego Metro, lecz z drugiej strony studio zapowiada szereg wydarzeń w nadchodzących miesiącach. Pozostaje więc uzbroić się w cierpliwość i bacznie śledzić branżowe doniesienia.
Źródło: 4A Games