TV 55 cali z Androidem i HDR-em za mniej niż 2000 złotych? JVC się kłania
Małe i duże telewizory w bardzo atrakcyjnych cenach – tym właśnie JVC chce zachęcić nas do przyjrzenia się jego ofercie. Nie ma co – brzmi to ciekawie, a im bardziej wgłębiamy się w zapowiedź, tym lepiej to wygląda.
JVC VA8000 i VA3000 – telewizory 4K na kieszeń Kowalskiego
Nowe serie na polskim rynku to JVC VA8000 i VA3000. Pod wieloma względami są podobne, a jedyne, co je różni to bezramkowa konstrukcja w przypadku tej pierwszej i klasyczna – w drugiej. W obu przypadkach są to telewizory 4K, obsługujące HDR w formatach Dolby Vision i HDR10 oraz wykorzystujące lokalne ściemnianie dla jeszcze wyższego kontrastu. Przy jasności na poziomie 350 nitów wprawdzie nie liczylibyśmy na powalające efekty, ale wciąż mogą być bardzo dobre – szczególnie jak na ceny.
No właśnie, skoro już przy nich jesteśmy, to podajmy dla przykładu, że 55-calowy telewizor JVC LT-55VA3000 kosztuje 1900 złotych, a model z serii VA8000 o tym samym rozmiarze (LT-55VA8000) jest o 100 złotych droższy. Bliżej więc tym nowym urządzeniom do niskiej półki niż do wysokiej, przez co jeszcze większe wrażenie robi wyposażenie. I nie chodzi tylko o wspomniane już rozwiązania wideo, ale też o dźwięk – głośniki w standardzie Dolby Audio i DTS HD powinny dawać radę.
Android i komplet google’owskich dobrodziejstw na pokładzie
To, co najlepsze, to jednak fakt, że są to telewizory z Androidem i pełnym pakietem rozwiązań od Google. Mamy więc Asystenta Google, który słucha i odpowiada, mamy wbudowanego Chromecasta, umożliwiającego wygodne przesyłanie treści z telefonu na duży ekran i mamy wreszcie sklep Google Play z ponad 4 tysiącami aplikacji. Co więcej, producent deklaruje systemowe aktualizacje przez nie mniej niż 3 lata od momentu rynkowej premiery.
Ta premiera jest już za nami. Na początku listopada do polskich sklepów trafiły telewizory JVC VA8000 w rozmiarach 43, 50, 55, 58 i 65 cali oraz VA3000 z przekątnymi 43, 50 i 55 cali. Zainteresowany czy niekoniecznie?
Źródło: JVC, informacja własna
Czytaj dalej o telewizorach:
- Telewizory miniLED - LG i Samsung mają je w swoich planach
- Telewizor, przez którego ceny poleciały w dół – recenzja Xiaomi Mi TV 4S 65”
- Koniec czekania! Pierwszy telewizor ze zwijanym ekranem trafił do sklepów
Komentarze
13Inna sprawa, ciekawe kto faktycznie jest producentem, bo JVC to już tylko marka (przynajmniej w TV)...
Kolejnym miłym zaskoczeniem były w tym czasie wykonane przeze mnie dwie aktualizacje... jedna zaraz po wyciągnięciu telewizorka z pudła i podpięciu do sieci, a druga kilka tygodni temu - widać, że wsparcie producenta działa nie tylko w zakresie fizycznego serwisu sprzętu.
PS
Niby HDR tylko na papierze ale gdy video od Netlixa jest w Dolby Vision, to sofcik rozpoznaje prawidłowo - pojawia się właściwe logo i różnice w ekspozycji kolorów widać dosyć wyraźnie... owszem, nie ma tu efektu "wow" jak np. przy OLED-ach ale lepsza "jakaś tam" zmiana, niż żadna.
PPS
Markę JVC jakiś czas temu wykupił Vestel, który od lat produkował w Turcji podzespoły do TV jako podwykonawca innych producentów... mając własne linie produkcyjne/montażowe i wypracowane "know how" można było wejść na rynek z własną ale nową, nierozpoznawalną marką albo właśnie pod znanym już brandem, którego do tej pory nie było w kategorii telewizorów = imho, to drugie rozwiązanie wyszło im na prawdę dobrze, szczególni w relacji możliwości i jakość w stosunku do ceny.
Miałem dawno temu do czynienia z TV tej firmy i odtwarzaczem vhs - sprzęt nie do zdarcia.
Jeśli jednak zmienił się właściciel ( tak jak np: sharp który z japońskiego stał się turecki...) to od radzam.