KE: wzywa Irlandię i Luksemburg do „walki” z firmami Apple i Amazon
Komisja Europejska chce odzyskać pieniądze od firm Apple i Amazon. A właściwie chce, by odzyskały je rządy Irlandii i Luksemburga.
Rok temu Komisja Europejska wezwała rząd Irlandii do wyegzekwowania od Apple 13 miliardów euro zaległych podatków i zwrócenia ich. Dotąd nie udało się tego załatwić, a władze argumentowały, że tak właściwie, to „nie jesteśmy międzynarodowym poborcą podatkowym”. To się nie spodobało KE, która pozwała Irlandię do Trybunału Sprawiedliwości UE – zarzut: brak wykonania decyzji.
Irlandia jest jednym z krajów, w których przepisy podatkowe są nadzwyczaj atrakcyjne dla zagranicznych przedsiębiorców. Według Komisji Europejskiej w niektórych przypadkach (przede wszystkim właśnie w tym) aż za bardzo. Innym z takich państw jest Luksemburg i tego samego dnia i on został wezwany do tego, by postarać się o spłatę długu. Konkretnie chodzi o zaległe podatki firmy Amazon, których wysokość jest już zdecydowanie mniejsza – to 250 milionów euro.
„Amazon nie był jakoś wyjątkowo traktowany przez Luksemburg i płaci podatki zgodnie z obowiązującym prawem” – czytamy w komentarzu giganta e-commerce. Warto jednak w tym miejscu dodać, że sprawa ta ciągnie się już kilka lat. Zresztą podobnie jest w przypadku firmy Apple i Irlandii. Władze tego kraju podkreślają, że nigdy nie zgodziły się z wyrokiem, ale też cały czas pracują nad tym, by te pieniądze odzyskać, dlatego też są „zawiedzione pozwem”.
Sprawy ciągną się latami. Ministrowie finansów krajów członkowskich (w tym wicepremier Mateusz Morawiecki) są świadomi, że pewnie to jeszcze trochę potrwa. Chcieliby jednak, by sytuacje nie powtarzały się w przyszłości, dlatego też dyskutują o możliwości zmiany przepisów podatkowych. Więcej na ten temat pisaliśmy we wrześniowym newsie Wicepremier Morawiecki kontra technologiczni giganci.
Źródło: TechCrunch. Ilustracja: PublicDomainPictures/Pixabay (CC0)
Komentarze
10Jakie wspaniałe zagranie.