Sierpniowa próba startu misji Artemis skończyła się falstartem. Dlaczego to potknięcie nie ma większego wpływu na termin w jakim człowiek powróci na Księżyc?
Pierwszy krok człowieka na Księżycu miał być wielkim krokiem dla ludzkości. Skończyło się na pokaźnej kolekcji skał i gruntu księżycowego. Dlaczego tam wracamy, a misja Artemis to nie tylko droga wycieczka na Księżyc, tylko plan ogromnego podboju?
Kiedy człowiek wyląduje na Księżycu?
Pierwsze lądowanie człowieka na Księżycu w ramach misji Artemis będzie miało miejsce na trzecim jej etapie. Za dwa lata, w 2024 roku, załoga wsiądzie do statku kosmicznego Orion, ale okrąży srebrny glob bez opuszczania pokładu. Pierwsze lądowanie na Księżycu przyniesie dopiero misja Artemis 3, której startu spodziewać się możemy najwcześniej wiosną 2025 roku.
Dlaczego człowiek wraca na Księżyc?
Misję Artemis napędzają liczne cele badawcze, gospodarcze i społeczne. Wszystkie one prowadzą jednak to tego samego.
Człowiek wraca na Księżyc, ponieważ chce się dowiedzieć, jak dostać się i przetrwać na Marsie. To temu celowi podporządkowany jest każdy aspekt misji, w tym styl, w jakim astronauci dostaną się na powierzchnię srebrnego globu.
Jak człowiek dostanie się na Księżyc?
Misja Artemis 1 czeka właśnie na swoje okno startowe, które pozwoli na drugie podejście do testów podróży na Księżyc. Na tym etapie do lądowania człowieka jest jeszcze daleko. Statek Kosmiczny Orion okrąży srebrny glob, ale nie osiądzie na jego powierzchni. Identycznie będzie także podczas wszystkich kolejnych lotów, także tych załogowych. Dostarczenie ludzi na Księżyc będzie bowiem zależne nie tylko od Space Launch System, ale od całej kosmicznej autostrady.
Statek kosmiczny Orion z astronautami na pokładzie zadokuje do platformy Gateway, krążącej wokół ziemskiego satelity. Stamtąd na powierzchnię Księżyca i transportować ludzi będzie kolejny pojazd, wykorzystywany przez platformę Human Landing System.
Ta kosmiczna autostrada nie będzie jednorazowego użytku. Gateway jeszcze przez wiele lat ma się rozrastać, przeistaczając w regularną stację kosmiczną z funkcją portu przeładunkowego. W ten sposób stanie lokacją badawczą i logistyczną, z której korzystać będą kolejne misje eksploracyjne (nie tylko księżycowe) i turystyczne.
Koncepcja stacji Gateway, Źródło: NASA
Oczywiście, na potrzeby pierwszego lądowania na Księżycu platforma Gateway nie musi funkcjonować w pełnym zakresie. Moduł mieszkalny I-HAB, tankujący ESPRIT oraz Candarm 3 będą do niego montowane w przyszłości. Nie obędzie jednak będzie się jednak bez:
- Modułu HALO (Habitation and Logistics Outpost)
Będzie to moduł podstawowy, do którego dokować będą statki kosmiczne, a w przyszłości także kolejne elementy stacji Gateway. W trakcie budowy portu to na jego pokładzie astronauci będą przygotowywać się do dalszego etapu podróży. W miarę rozwoju stacji, moduł HALO będzie jednak przekształcany w centrum dowodzenia.
- Moudłu PPE (Power and Propulsion Element)
Moduł PPE będzie odpowiedzialny za zasilanie i sterowanie platformą Gateway. Na jego pokładzie umieszczone będą panele słoneczne i urządzenia zapewniające łączność pomiędzy Ziemią, a Księżycem.
Od czego zależy termin powrotu człowieka na Księżyc?
Misja Artemis ma doprowadzić do sytuacji, kiedy ludzie na Księżycu będą praktycznie pomieszkiwać. NASA zakłada, że po pierwszym lądowaniu człowiek będzie powracał na Księżyc co najmniej raz w roku i pozostawał tam coraz dłużej. Pierwsza wizyta potrwa niewiele ponad 6 ziemskich dni, ale pod koniec lat 20. pobyt astronautów na srebrnym globie będzie liczony w miesiącach.
Rozmach tego projektu powoduje, że powrót człowieka na Księżyc w 2025 roku nie jest terminem do którego warto się przywiązywać, a błędy na etapie misji Artemis 1 nie mają kluczowego znaczenia. Obecna podróż to dopiero pierwszy test, głównie statku kosmicznego i Space Launch System. Skuteczne dostarczenie ludzi na powierzchnię Księżyca wymaga przede wszystkim budowy infrastruktury transportowej, która w dużej mierze nadal jest tylko koncepcją. O terminie w jakim człowiek stanie ponownie na srebrnym globie zadecydują:
Budowa portu Gateway
Mamy 2022 rok i problemem nie jest fakt, że obydwa kluczowe moduły stacji Gateway są jeszcze w fazie produkcji. Jest na nią dużo czasu, ponieważ na orbitę około księżycową ma je dostarczyć SpaceX. Kosmiczna firma transportowa Elona Muska deklaruje, że będzie na to gotowa najwcześniej w listopadzie 2024. Pięć miesięcy przed lądowaniem na Księżycu to niewiele, ale okazję do „obsuwy” SpaceX ma jeszcze jedną.
Prace nad Human Landing System
Human Landing System, czyli księżycowa winda, będzie obsługiwana przez zmodernizowany Starship. Niekoniecznie na stałe, ale misja Artemis 3 jest od tego rozwiązania uzależniona. Tymczasem SpaceX nadal z różnym skutkiem usprawnia rakietę Super Heavy, a temat lądownika sporadycznie podejmuje tylko NASA. Obecnie nie jest więc znany postęp prac i z ostatnich informacji wynika tylko, że dopiero misja Artemis 3 będzie pierwszym testem SpaceX HLS, ponieważ nie ma szans na bezzałogową próbę startu z powierzchni Księżyca.
Opracowanie wyposażenia dla astronautów
Na termin lądowania na Księżycu ma wpływ także tempo przygotowania ekwipunku dla astronautów. Ich obecność na powierzchni ziemskiego satelity ma zapoczątkować tworzenia stałej bazy, do której powracać będą następni ludzie. Jest to zadanie, które praktycznie nigdy nie będzie się kończyć i nie ma większego znaczenia czy misja Artemis 3 zabierze na Księżyc łazik ciśnieniowy, z otwartym dachem czy żadnego. Drugorzędne jest nawet miejsce, w którym powstanie lądowisko i czy habitat będzie mobilny.
NASA stara się o szereg rozwiązań, które ułatwią eksplorację powierzchni księżycowej już podczas pierwszego lądowania, ponieważ misja Artemis jest kosztowna. Im więcej więc astronauci wycisną ze swojego tygodniowego pobytu, tym lepiej. Przygotowanie ekwipunku może w ten sposób mieć wpływ na termin lądowania, ale uziemi ludzi tylko moda. Ona nadal jest słabym ogniwem misji Artemis.
W oficjalnej prezentacji skafandrów księżycowych z lipca br. nie ma żadnych informacji o zastosowanych rozwiązaniach. Za to problemy w postaci pyłu księżycowego i mobilności wydają się nadal trudnym tematem.
Źródła: NASA, SpaceX
Komentarze
21Filmik i transmisja z lądowania już dawno została obalona...
Jeden z astronautów po "powrocie" nie udzielił ani jednego wywiadu bo nie chciał kłamać...?
To lądowanie świetnie pokazał film Koziorożec 1...
A patrząc na dzisiejsze problemy z podbojem kosmosu to człowiek naprawdę zadaje sobie pytanie - Czy oni naprawdę byli na księżycu ?
#NASRA ;)