Router Wi-Fi działający w trzech pasmach może mieć sporo sensu, ale tylko w określonych przypadkach. Sprawdź, czy twój się kwalifikuje i dowiedz się, ile musisz wydać, by cieszyć się takim urządzeniem.
Najpierw były routery jednozakresowe i wciąż w wielu polskich domach właśnie takie urządzenia służą do łączności z Internetem. Znacznym krokiem naprzód okazały się routery dwuzakresowe, które oferowały przesył danych nie tylko w paśmie 2,4 GHz, ale też 5 GHz. Nie tak dawno dołączyły do nich routery trzyzakresowe. Co kryje się pod tą nazwą i dlaczego możesz chcieć postawić na taki właśnie sprzęt?
Router tri-band – co to znaczy?
Router tri-band to taki, który umożliwia nawiązywanie połączenia w aż trzech pasmach: jednym o częstotlwiości 2,4 GHz i dwóch o częstotliwości 5 GHz. Dzięki tej większej liczbie opcji urządzenie pozwala skutecznie minimalizować zakłócenia i optymalnie rozkładać ruch sieciowy.
Dlaczego trzy pasma są lepsze od dwóch?
Odpowiedź na to pytanie jest prosta: to tak jak na drodze – lepiej gdy są trzy pasy niż dwa, ponieważ w przypadku zatoru na dwóch jest jeszcze jeden, umożliwiający płynną podróż. A że do Internetu podłączonych jest coraz więcej urządzeń (szczególnie wykorzystujących częstotliwość 2,4 GHz), takie zatory zdarzają się również w sieci i dodanie kolejnego pasma pozwala je redukować.
Wybieramy router 3-zakresowy
Tak naprawdę jest tylko jeden (ale za to dość istotny) powód, przez który zakup trzyzakresowego routera może wydawać się kiepskim pomysłem. Rzecz w tym, że taki sprzęt może być straszliwie drogi. Warto jednak wydać tych kilka stówek więcej, jeśli tego potrzebujesz. A potrzebujesz, gdy masz w domu wiele urządzeń podłączonych do sieci, grasz online, oglądasz filmy z VOD w 4K, prowadzisz wideokonferencje itd., a w każdym z tych zadań liczysz na pełną sprawność swojego połączenia internetowego. Przy wielu wymagających domownikach taki router może okazać się koniecznością.
Najlepszy router trzyzakresowy do domu
Jak już wiesz, wysoka cena to największy minus. Jeśli jednak dobrze poszukasz, to najtańszy router pracujący nie w dwóch, lecz w trzech pasmach kupisz już za około 400 złotych. To wciąż co najmniej dwa razy więcej niż kosztują pierwsze sensowne alternatywy z kategorii dwuzakresowych, ale – hej! – co trzy zakresy, to nie dwa. Sprzęt, który mamy na myśli, to D-Link COVR-2200, rozpędzający się do 400 Mb/s w paśmie 2,4 GHz i do 867 Mb/s w każdym z pasm 5 GHz. Ciekawe wzornictwo, szybkie parowanie (z przyciskiem WPS) i kompatybilność z systemem Mesh to jego kolejne atuty.
Innym spośród zasługujących na uwagę routerów trzypasmowych jest Netgear R8000-100PES, ale w tym przypadku musisz liczyć się z ponad dwukrotnie większym wydatkiem. Co zyskujesz w zamian? Ano przede wszystkim łączną przepustowość sięgającą 3,2 Gb/s, 6 mocnych anten zewnętrznych zwiększających siłę sygnału oraz szybki procesor dwurdzeniowy. Do tego masz funkcję Smart Connect (która dynamicznie wybiera optymalne pasmo dla każdego urządzenia) i kształtowanie wiązki (a więc technologię skutecznie poprawiającą stabilność pracy bez kabli).
A może trzypasmowy router gamingowy?
Masz spore wymagania (i sporo gotówki do wydania)? W takim przypadku może cię zainteresować router gamingowy. ASUS ROG Rapture GT-AC5300 wygląda na szybki i… rzeczywiście taki jest. Osiąga 1000 Mb/s w paśmie 2,4 GHz oraz po 2167 Mb/s w każdym z pasm 5 GHz. Jedno z tych ostatnich jest w pełni zarezerwowane na potrzeby rozgrywki online, więc nic nie zakłóca gry. Szczególnie, że robotę robią też: czterordzeniowy procesor, osiem anten zewnętrznych, kształtowanie wiązki i technologia Game Boost zapewniająca dodatkowe przyspieszenie.
Dopłacając niewiele, możesz przeskoczyć o całą generację do przodu i ze standardu Wi-Fi 5 przejść do Wi-Fi 6 (lub wersja dla zwolenników starszej nomenklatury: z 802.11ac na 802.11ax). Reprezentujący tę kategorię urządzeń TP-Link Archer AX11000 oferuje transfery dochodzące nawet do 11 Gb/s (z czego na 4804 Mb/s możesz liczyć w samym paśmie 5 GHz do gier). Dodatkowa optymalizacja ruchu generowanego przez gry, kształtowanie wiązki i funkcja DFS (rozszerzająca kanał, by znaleźć najlepsze warunki do grania) to kolejne cechy, które zdecydowanie nie są bez znaczenia.
Artykuł powstał we współpracy z RTV Euro AGD. Ilustracje: D-Link (2, 3), Netgear (1, 4), ASUS (5), TP-Link (6).
Komentarze
52) jeszcze mniej ludzi ma WAN szybszy niż LAN.
3) Ciekawe jaką wydolność ma HWNAT tego routerka, bo wątpię by miał więcej jak 800Mbit/s. Podawane wartości to są wartości brutto, nigdy nie osiągalne dla użytkownika za to bardzo mocno eksponowane przez działy marketingu. Szkoda że nie ma to nic wspólnego z rzeczywistością. Jeśli ktoś chce mieć dobre wifi to polecam UniFi albo Meraki a nie jakieś gówna od asusa czy tplinka. Na początek edgerouter x za 200pln i UAP-AC-LITE za 350PLN. Za ca.600 PLN mamy profesjonalne wifi AC bez marketingowego bełkotu. Autor winien pisać prawdę a nie wierszówkę za którą płaci producent urządzeń.
Tylko kabel i skrętka utp 4x2 oraz pełne 1gb po lan...