Komputerowa mysz z wbudowanym aparatem: głupota czy praktyczny gadżet?
Japoński producent akcesoriów biurowych King Jim oferuje niezwykłą mysz komputerową. Na jej spodzie umieszczono niewielki aparat cyfrowy.
Świat związany z fotografią to nieprzebrana kopalnia różnych pomysłów. Zarówno takich, które od razu określimy mianem bzdury, jak i takich, które przywodzą nam na myśl słowa „nic odkrywczego, każdy mógłby to wymyślić”, a także tych, które uznamy za przejaw błyskotliwości umysłu konstruktora. Do jakiej kategorii zaliczyć pomysł firmy King Jim z Japonii? Mamy nadzieję, że pomożecie nam w odpowiedzi. Przedmiotem dyskusji jest mysz komputerowa, która pod przesuwaną klapką na spodzie ma umieszczony obiektyw wbudowanego aparatu cyfrowego.
Gdy zechcemy wykonać zdjęcie należy przesunąć klapkę tak by zasłonić sensor myszy, a odsłonić sensor aparatu. Następnie chwytamy mysz podobnie jak chwyta się aparat i korzystamy z dedykowanego spustu migawki. Proste, prawda? Tylko, po co nam aparat w myszy, zwłaszcza, że zdjęcia pokazują iż jest to produkt przewodowy (zapewne wyprodukowanie bezprzewodowej myszy to tylko kwestia zapotrzebowania).
Mysz z aparatem pomyślana została, jako kompan w sytuacjach, gdy chcemy szybko sfotografować coś w pobliżu komputera i szybko przesłać przez e-mail. Ekran komputera służy za ekran podglądu w trakcie kadrowania. Zdjęcia mają tylko kilkaset kB rozmiaru. Teoretycznie ten sam efekt można uzyskać nakierowując na wybrany obiekt obiektyw kamerki internetowej, a nie zapominajmy, że przecież prawie każdy ma pod ręką smartfon, który zrobi to samo i prawdopodobnie jeszcze lepiej.
King Jim ma w swojej ofercie inne wynalazki. Na zdjęciu powyżej mysz z wbudowanym skanerem, pomysł chyba dużo praktyczniejszy niż zintegrowany aparat.
Tytułową mysz wyceniono na 4200 jenów (około 123 złote) w Japonii. Nie tak dużo jak na oryginalny gadżet. Tylko czy nie za dużo jak na…
Źródło: King Jim, akihabaranews
Komentarze
33HIPSTERSKO
Głupota na maxa.
ktokolwiek ten produkt wymyślił nie ma totalnie pojęcia o potrzebach rynku. Co za problem połączyć smartphone z PC? 2 sekundy? aplikacje automatycznie parujące urządzenie jak to sonego chociażby - 0 sekund. A jakosc zdjec z 100x lepsza.
Ktoś nie ma smartphona? jeśli kogoś w Polszczy nie stać na smarthphona to wierzycie ze bedzie przepłacać na chiński badziew? (100zl do kosza to duzo na polskie warunki)
Totalnie z d... pomysł. Pozdrawiam pomysłodawce, radze już się zając szukaniem nowej posady :D