Kiedy pod okna mieszkańców Milton Keynes, miasta położonego w Wielkiej Brytanii nadjechał samochód firmy Google, mieszkańcy powiedzieli stanowczo "Nie!". Chodziło im bowiem o fotografowanie swego mienia przez wysłanego w to miejsce pracownika korporacji. Zdjęcia oczywiście potrzebne są do Google Street View.
Nadjeżdżający wóz zobaczył mężczyzna, mieszkaniec dzielnicy Broughton i zwołał sąsiadów. Razem utworzyli blokadę, przez co pracownik nie mógł kontynuować pracy. Zawiadomiono także policję, lecz jeszcze przed jej przyjazdem pracownik Google odjechał.
Źródło: itbiznes.pl, Digital Trends
Komentarze
17Nie długo zaczną robić mapy naszych mieszkań...
Po 2 dziwi mnie, że widzą samochód, a brudu w sklepach na ziemi nie zauważają (polecam odwiedzić przymierzalnie (fitting rooms) w UK w paru sklepach (markowych), nie dość, że często smierdzi tam jak w stajni, dodatkowo jak sie np spodnie mierzy albo buty to strach skarpetką stanąć na podłogę; gdy twoja żona/kobieta kupuje coś nie można wejść z nią (i na odwrót) do przymierzalni by poradzić (kup, nie kupuj) bo do przymierzalni można wejść tylko samemu....
Kiedy to do Polski trafi? Przydałoby się.
Może przynieść krociowe zyski Google, ale też znacznie obniżyć bezpieczeństwo globalne. Już teraz byle terrorysta poprzez Google Earth ma plany "z góry" byle obieku, który go interesuje.. mając widok 360 stopni w tym punkcie poprzez tą aplikację rozeznany jest już chyba wystarczająco..pozostaje mu tylko zmówić paciorek i zmajstrować jakiś zapalnik
Dzis powstaja samoistnie grupy 'somsiedzkie' do blokowania google :D
Prawda jest taka (tia...): czy wolimy miec system dostepny dla wszystkich i nauczyc sie z niego kozystac (np. panie policjancie tam na drzewie jest kotek... ktorym... o tym :) i link do google), czy bedziemy udawac ze nikt nas nie obserwuje i zyc w nieswiadomosci.
Te zdjecia sa 'jednorazowe'. Nie ma na nich dat. Wiec jak Mr.Bad Gay zobaczy rowerek w ogrodku, to juz go tam wcale nie musi byc. Drogi sa fotografowane PUBLICZNE, czyli generalnie dla wszystkich.
Jak Mr.Fear ma fobie i mysli, ze widlami nie wposci szatana... to nie wie, ze on już tam jest.
Pozdrowienia dla wszystkich zwolennikow globalnej wioski.