Darmowe laptopy dla uczniów były głośnym tematem w 2023 r. Okazuje się, że niebawem możemy o nim zapomnieć. Eksperci są zgodni, że program powinien zostać zakończony tak szybko, jak to tylko możliwe
We wtorek 16 stycznia miało miejsce posiedzenie sejmowej komisji cyfryzacji, innowacyjności i nowych technologii. Podczas tego spotkania, eksperci przedstawili "Raport otwarcia w polityce cyfryzacji", który zawierał 20 rekomendacji dla rządu dotyczących polityki cyfryzacji. Przygotowany raport skupiał się między innymi na darmowych laptopach dla czwartoklasistów. Przyszłość programu stoi pod znakiem zapytania.
Darmowe laptopy dla czwartoklasistów szkodzą?
Zakończenie programu "laptop dla ucznia" było jednym z najważniejszych punktów raportu. Eksperci argumentowali to udowodnionym negatywnym wpływem laptopów i smartfonów na zdrowie dzieci i ich wyniki w nauce. W związku z tym uznano, że państwo nie powinno zwiększać ekspozycji młodych ludzi na komputery i inne urządzenia elektroniczne.
Kolejnym punktem, który poruszono w raporcie, było usprawnienie aplikacji mObywatel. Eksperci sugerowali wprowadzenie możliwości autoryzacji każdej transakcji oraz cyfrowego podpisu każdej umowy zawieranej przez obywateli. Dodatkowo, zalecali ujednolicenie formy uwierzytelnienia, co ma na celu uprościć proces.
Zadbajmy o cyberbezpieczeństwo
Podczas posiedzenia eksperci wskazano także, że celem rządu powinno być dążenie do całkowitej eliminacji popularnych metod smishingu i phishingu w Polsce. Jak poinformowano - "należy określić warunki funkcjonowania globalnych dostawców usług, aby za ich pośrednictwem niemożliwe było dokonywanie oszustw na szkodę polskich obywateli".
Podkreślono również konieczność objęcia roli koordynującej i nadzorującej proces cyfryzacji kraju, przez Ministra Cyfryzacji. Zdaniem ekspertów, miałoby to prowadzić do poprawy skuteczności działania administracji. Ponadto takie działąnia miałyby poprawić satysfakcję obywateli.
Eksperci postulowali także rozpoczęcie nowej dyskusji na temat ochrony prywatności obywateli. Ze względu na postępującą cyfryzację coraz łatwiej dzielimy się bowiem danymi, co czasem może wiązać się z nieprzyjemnymi konsekwencjami.
Komentarze
291. nie trzeba było płacić za podręczniki. Ministerstw płaci autorom za przygotowanie i na tym koniec.
2. nareszcie lżejsze plecaki - jeden ebook zamiast starty książek
3. przejście do nowej klasy - nie kupujesz nowych podręczników, bo są aktualne już w repo.
Tyle i aż tyle.
Czytnik się zwróci w jeden rok za jeden zestaw książek.
Obecne tzw. "elyty" za jakie uważają się obecnie rządzący i cała ich otoczka już nawet nie kryją się z tym, że brzydza się zwykłymi Polakami, którzy wedłg nich powinni potrafić liczyć do 500 i umieć zbierac szparagi, truskawki czy inne winogrona.
Być może jakieś laptopy trafiły do lombrardów ale to że jest jakiś mały procent degrnegloady i durniów nie może przekreślić normalnych Polaków i ich dzieci, na milion dzieci jak się trafi jeden geniusz to jest OK. ale jak ten geniusz nie będzie miał narzędzi i sposobów aby się kształcić to nic z niego nie będzie.