Jak donosi USA Today, stany takie jak Texas i Nowy Jork rozważają wprowadzenie mandatów dla kierowców, którzy prowadzą samochód w asyście przenośnych urządzeń elektronicznych. Wiele stanów już wprowadziło zakaz korzystania z przenośnej elektroniki, ale zezwalają na przykład na pogawędki telefoniczne, oczywiście pod warunkiem, że mamy zestaw głośnomówiący. Nowe prawo przewiduje działanie idące kilka kroków naprzód w porównaniu do poprzednich przepisów. Teraz policjanci będą mieli prawo do wystawiania mandatów. Najniższa kara wyniesie 50 dolarów, a najwyższa 600. Tak więc uważajcie bo przejażdżka z iPodem w ręce lub laptopem na fotelu pasażera może dużo kosztować.
Oczywiście producenci elektroniki nie będą szczęśliwi jeżeli nowe prawo wejdzie w życie. Przede wszystkim uderzy ono w sprzedaż systemów DVD przeznaczonych dla samochodów, nawigacji, zestawów do podłączania iPodów, a także wszystkich innych gadżetów, które tak bardzo wszyscy uwielbiają ze sobą wozić. W wielu stanach już zabroniono oglądania filmów DVD na przednich siedzeniach, choć nie wszyscy stosują się do tego zakazu.
Jeśli dobrze rozumieć zasada mówi, że im mniej rozpraszających urządzeń w samochodzie tym mniej wypadków, czyż nie? A może chodzi o ograniczanie naszej miłości do gadżetów?
Komentarze
0Nie dodano jeszcze komentarzy. Bądź pierwszy!