Nie da się zaprzeczyć, że w dzisiejszych czasach ładowanie telefonów oraz innych urządzeń elektronicznych jest nieodłącznym elementem naszej codzienności. Warto robić to z głową.
Wszystkie urządzenia mobilne posiadają wbudowane baterie, które muszą być regularnie ładowane. Wielu z nas ma zwyczaj ładowania swoich urządzeń w nocy, aby rano móc korzystać z nich bez obaw o wyczerpanie baterii. Jednak strażacy od dawna przestrzegają, że taka praktyka może być niebezpieczna. Zwracają uwagę na fakt, że pożary w domach i mieszkaniach coraz częściej są wynikiem zwarcia instalacji elektrycznych. Już co siódmy pożar jest spowodowany właśnie takim zdarzeniem, do czego może przyczyniać się także nieostrożność i lekceważenie zasad bezpieczeństwa.
Elektronika przyczyną pożarów
Wśród urządzeń, które najczęściej stają się przyczyną pożarów wymienia się m.in. czajniki, ekspresy do kawy, a także telefony i smartfony. Te ostatnie są szczególnie niebezpieczne, gdy są ładowane w nocy. Zwłaszcza gdy znajdują się blisko łóżka, a czasem nawet w pościeli. Straż Pożarna zaleca, aby przed pójściem spać lub wyjściem z domu wyłączać z prądu te urządzenia, które nie potrzebują ciągłego zasilania. Warto zwracać uwagę na każdy sprzęt elektroniczny, zwłaszcza, że często jest on wykonany z plastiku i bywa pozostawiany na drewnianych blatach czy meblach, co stwarza idealne warunki do szybkiego rozprzestrzeniania się ognia.
- Pożary, których źródłem są czajniki i ekspresy to problem znany strażakom od lat. Dlatego zawsze kiedy idziemy spać czy wyjeżdżamy z domu, powinniśmy je wyłączać z prądu. Są to często urządzenia plastikowe, ustawione na drewnianych blatach. Może nastąpić w nich zwarcie, które zapoczątkuje pożar. Także ładowane nocą telefony komórkowe często trzymamy w pościeli czy przy łóżku. Nie jest to rozważne ani bezpieczne - wytłumaczył Sławomir Brandt, rzecznik prasowy wielkopolskiej Straży Pożarnej.
Niebezpieczne są nie tylko telefony
Coraz większym zainteresowaniem cieszą się również pojazdy elektryczne, takie jak hulajnogi. Niestety, odnotowano już kilka przypadków pożarów tych urządzeń. Straż Pożarna przypomina, że przed użyciem takiego pojazdu należy dokładnie zapoznać się z instrukcją obsługi, nie tylko w zakresie użytkowania, ale także ładowania akumulatorów i przechowywania sprzętu.
- Tutaj też czytajmy instrukcję obsługi. Producent nie zaleca ładowania w pomieszczeniach, to tego nie róbmy. To powinno być robione w jakimś miejscu, które jest wentylowane, gdzie jest wymiana powietrza. Przy ładowaniu akumulatorów mogą się wytwarzać różne związki chemiczne czy opary. Czytajmy instrukcję obsługi by sprawdzić, w jaki sposób, w jakich warunkach i w jakich temperaturach należy ten sprzęt ładować. Pamiętajmy o tych prostych zasadach bezpieczeństwa - wyjaśnił Karol Kierzkowski, rzecznik prasowy komendanta głównego Państwowej Straży Pożarnej.
Nie warto oszczędzać na ładowarkach
Kolejnym zagrożeniem jest próba oszczędzania na ładowarkach. Wielu producentów nie dołącza ładowarek do zestawów sprzedażowych, co skłania niektórych do zakupu tańszych zamienników. Niestety, takie produkty często nie spełniają norm bezpieczeństwa i nie przechodzą odpowiednich testów przed wprowadzeniem do sprzedaży. Dlatego warto zainwestować w ładowarkę od sprawdzonej marki.
Podsumowując, Straż Pożarna przypomina o konieczności bezpiecznego użytkowania urządzeń elektronicznych. Należy pamiętać o regularnym wyłączaniu tych urządzeń, które nie potrzebują ciągłego zasilania, a także o zakupie bezpiecznych ładowarek.
Źródło: zdjęcie otwarcia: pexels
Komentarze
17Czy ktoś odłącza kuchnię indukcyjna i piekarnik ? No niech ten debilny strażak pokaże jak to robić.
Wentylowane pomieszczenia przy akumulatorach lion.
Zero wiadomości technicznych.
Żenada I wstyd.
A może jeszcze wyłączać lodówkę,da się bo jest wtyczka.
Porady dla debili technicznych.
Co robi ładowarka jak naladuje akumulator ? Pytanie do autora.
Może trochę wiedzy by się przydało.
No jeszcze brakuje wyłącz telefon bo ściąga pioruny do kompletu.
Nobel dla idioty.
Swoja droga opiniujecie ze chinole super się ładują w 4 minuty do 100 to kto ładuje w nocy ?
Ano ja Samsunga na indukcji z procedura doladownia do 100% od 5 rano.
Bardzo łatwo tu natrafić na miałkie, płytkie i mało wartościowe artykuły. Liczą się clikbajty, bo liczą się odsłony, bo liczy się kasa z reklam. Wartość merytoryczna jest na ostatnim miejscu.
A pokazany filmik to już w ogóle nie ma nic do tematu. Przecież mechaniczne uszkodzenie Li-Ion samo z siebie w nocy się nie stanie.
Android ładowanie równa się pożary!!! Taka prawda!!! Nienawidzę Androida!!!!