Firma Uber chce, by do 2020 roku powstała gotowa maszyna, którą będzie można wykorzystać do testów. Marzą jej się latające taksówki.
Helikopter na zamówienie to jedno, ale Uber pracuje również nad innowacyjną koncepcją latającej taksówki Elevate. Podczas ostatnio zorganizowanej konferencji zdradzono kilka informacji na jej temat.
Mający ostatnio pewne problemy Uber postanowił wziąć się w garść i zaprezentował prototyp latającej taksówki, która – jak możemy przeczytać na spocie – jest „bliżej niż myślisz”. Konkretnie Amerykanie wierzą, że maszyna będzie gotowa do 2020 roku.
Prototyp łączy w sobie samolot i helikopter. Jego kadłub jest bardziej podobny do tej pierwszej maszyny, ale to wirniki są tutaj podstawą (tym bardziej że celem jest pionowy start i lądowanie). Producent zapowiedział też, że elektryczny napęd pozwoli zmniejszyć koszty użytkowania.
Uber zakłada, że w niedalekiej przyszłości możliwe będzie zamówienie latającej taksówki w taki sam sposób, jak dziś zamawia się samochód z kierowcą. Z tą jedynie różnicą, że trzeba będzie udać się schodami nie w dół, lecz w górę.
Your ride in the sky could be arriving as soon as 2020—see what it'll be like to rise above it all with UberAIR.
— Uber (@Uber) 8 maja 2018
Learn more from the #Elevate18 Summit live stream: https://t.co/8OGpAeGXS1 pic.twitter.com/DyweAvmkdA
Latające taksówki Ubera mają być sposobem na szybki transport pomiędzy bardziej oddalonymi od siebie punktami. Producent twierdzi w dodatku, że ceny nie będą wygórowane. W realizacji koncepcji pomaga pięć firm: Embraer, Pipistrel, Karem, Aurora Flight Sciences (grupy Boeing) i Bell.
Wróżycie sukces?
Źródło: Engadget, The Verge, CBS. Foto/ilustracje: Uber
Komentarze
1