Cel usługi Leak jest jasny – rozwiązuje ona jedną z największych trudności społecznych: mówienie ludziom tego, czego nie chcą usłyszeć, a powinni.
Czasami po prostu trzeba komuś „to” powiedzieć. Czymkolwiek „to” jest, dana osoba musi się o tym dowiedzieć – jak jednak jej o tym powiedzieć, by w żaden sposób nie mogła dowiedzieć się kto jest nadawcą? W tym celu przydatna może okazać się usługa Leak – umożliwia ona wysyłanie anonimowych wiadomości e-mail. Wystarczy określić stosunek do odbiorcy, wpisać jego adres e-mail, zamieścić treść i wysłać.
Początkowo serwis nosił nazwę Whisper, twórcy uznali jednak, że Leak lepiej podkreślał będzie anonimową formę usługi. Dzięki niej możliwe jest wysyłanie wiadomości e-mail, których nadawcy odbiorca nie będzie w stanie poznać (przynajmniej wykorzystując do tego narzędzie technologiczne). „Napisz to, co zawsze chciałeś powiedzieć” – zachęcają właściciele, jednocześnie informując, że nie mogą to być treści obraźliwe.
Plus (i zarazem minus) usługi Leak jest jasny – rozwiązuje ona jedną z największych trudności społecznych – mówienie ludziom tego, czego nie chcą usłyszeć, a powinni. Być może znajomy zachowuje się głupio i trzeba go sprowadzić na ziemię. A może chcesz coś zasugerować szefowi. Leak może być przydatny.
Jeśli chcesz wypróbować usługę, udaj się na stronę Just Leak.
Źródło: SlashGear, TechCrunch
Komentarze
12nono
Już widzę kolejne powiadomienia po bombach...
Założenie normalnego konta w dowolnym, jednym z setek serwisów mailowych to też przeszkoda nie do przeskoczenia...
Jak dla mnie to serwis "dla idiotów" albo agregator adresów mailowych i treści...
http://haker.edu.pl/2014/09/13/darmowy-tymczasowy-mail/
Testowałem i nawet działa. Można też samemu taką skrzynkę sobie postawić.