Choć targi CES 2023 odbędą się dopiero w styczniu, już teraz pierwsi producenci chwalą się tym, co na nich pokażą. Wśród nich jest Lenovo, które obok nowych laptopów i tabletów zaprezentuje też „wielofunkcyjną stację biurkową”.
Lenovo Go Desk Station with Webcam – dosłownie: cuda na kiju
Lenovo Go Desk Station with Webcam to może i dziwaczne, ale zarazem niezwykle praktyczne akcesorium. Producent postanowił odpowiedzieć na wymagania współczesnych użytkowników. Naprawdę dużą funkcjonalność udało się upakować w tym jednym urządzeniu…
Na zestaw składają się dwa główne elementy. Pierwszym jest kamera internetowa nagrywająca w jakości do 4K/30fps, cechująca się regulowanym kątem widzenia: od 65 do 90 stopni oraz mająca oficjalny certyfikat Microsoft Teams. Pięciokrotny zoom cyfrowy, autofocus, LED-owa lampa, zintegrowany mikrofon i fizyczna zasłonka to kolejne charakterystyczne punkty, jakie można odnaleźć w specyfikacji urządzenia.
Drugim elementem jest zaś… podstawka 4w1. Przede wszystkim pełni funkcję statywu dla wspomnianej kamerki. Można regulować jej wysokość i obracać jej ramię.
Jest też bezprzewodową ładowarką (obsługującą Qi i cechującą się mocą 15 W), a do tego działa jak replikator portów, oferując w sumie 4 gniazda USB różnego typu (w tym USB-C z 65-watowym ładowaniem – w sam raz do laptopa) i HDMI 2.0, do którego podłączymy monitor.
Dodatkowo jest jeszcze biurkową lampką. Oferuje jasność do 1600 luksów i regulowaną temperaturę barwową: od 3000 do 6500 K.
Krótko mówiąc: Lenovo Go Desk Station with Webcam ma być wielofunkcyjnym, kompletnym rozwiązaniem dla pracowników zdalnych i hybrydowych, a także zwykłych użytkowników, chcących mieć wszystko pod ręką i pod kontrolą.
Pełna prezentacja na CES 2023, premiera w sklepach – niewiele później
Bliżej temu gadżetowi przyjrzymy się podczas targów CES 2023, a możliwość zakupu pojawi się w marcu. Cena wyniesie 329 dolarów. Będzie można także kupić samą kamerkę (za 150 dolarów).
Źródło: Lenovo, Engadget, Gizmodo, New Atlas
Komentarze
5