Miały wejść w kwietniu, wchodzą dzisiaj. Nowe przepisy dotyczące przewozu osób – Lex Uber – zaczynają obowiązywać, czego efekty odczują firmy, kierowcy, jak i sami użytkownicy. O co konkretnie chodzi?
Lex Uber wchodzi w życie – nowe wymagania i nowe możliwości
1 października 2020 roku zaczynają obowiązywać nowe przepisy o transporcie drogowym, zawarte w nowelizacji zwanej Lex Uber. Pod wieloma względami zrównuje ona firmy takie jak Uber czy Bolt z taksówkarskimi korporacjami, co oznacza nowe wymagania, ale też nowe możliwości. Zmiany będą miały wpływ na kierowców, usługodawców, jak i nas samych – użytkowników.
Co konkretnie się zmieni? Co na plus, a co na minus?
Przede wszystkim kierowcy jeżdżący dla Ubera czy Bolta muszą mieć licencje na przewóz osób. Ich samochody natomiast muszą być odpowiednio oznaczone naklejkami i lampą oraz wyposażone w taksometry. Tyle wymagania – jeśli zaś chodzi o korzyści dla kierowców, to są to przede wszystkim: pełne napiwki oraz możliwość korzystania z postojów taxi i wjeżdżania do ograniczonych stref.
To ostatnie powinno mieć pozytywny efekt dla klientów, ponieważ możliwe jest skrócenie czasu przejazdów. Z drugiej strony dłużej możemy czekać na rozpoczęcie przejazdu – ze względu na obowiązek posiadania licencji nawet ponad połowa kierowców może zrezygnować z tej pracy. Co więcej, przejazdy będą pewnie droższe – takie będzie też w końcu prowadzenie działalności.
Pomimo tego wszystkiego zmiany mogą nam wyjść na dobre
Ostatecznie jednak my, użytkownicy, mamy zyskać. Wszak skoro Uber i Bolt musiały zrównać się pod względem formalnym do taksówek, to korporacje taksówkowe będą musiały dogonić wspomniane firmy pod względem technologicznym, jeżeli chcą być dla nich sensowną konkurencją. Rynek powinien odżyć, a jakość świadczonych usług pewnie się zwiększy.
Czas pokaże, jak będzie w rzeczywistości. A jak wy odbieracie te zmiany?
Źródło: Uber, Bolt, informacja własna. Foto: Bolt
Czytaj dalej o ciekawostkach:
- Spokojnie, nadal możesz wygodnie korzystać z Google Meet bez opłat
- To dobry moment, by przygotować się na Black Friday 2020
- Samochód ekologiczny. Polestar Precept wyjedzie na drogi
Komentarze
18z drugiej strony nie cierpię korpo mafii taksówkarskiej. nie przebierają w środkach, potrafią ci zniszczyć samochód, bo jesteś dla nich konkurencją. za to do korpo bez pleców nie wpuszczą.