Koreański producent chwali się jednak kilkoma innymi elementami, które, o dziwo, zapowiadają się dość sensownie.
SmartWatch to gadżet, który pokochaliśmy już wszyscy. No dobra, może prawie wszyscy i dlatego też ostatnich niezdecydowanych przekonać mają najnowsze tego typu urządzenia, które cechować będą się rzekomo dużo większą funkcjonalnością. Przykład? Jednym z nich ma być LG G Watch.
Będzie to jeden z pierwszych zegarków pracujących pod kontrolą systemu Android Wear, a więc nowej platformy mającej znacząco zwiększyć przydatność gadżetów noszonych na nadgarstkach i sprawić, że zaczną one realnie przydawać się w codziennym życiu. Koreański producent chwali się jednak kilkoma innymi elementami, które, o dziwo, zapowiadają się dość sensownie.
Po pierwsze, LG G Watch będzie odporny na szkodliwe działanie kurzu i wody, co bez wątpienia już teraz zapisać można mu na duży plus. Po drugie, producent zapowiada, iż będzie to tak naprawdę pierwszy SmartWatch, który nie odstraszy nikogo swoim wyglądem.
Czy aby na pewno? Nie trudno wskazać konkurenta, który wydaje się być bardziej atrakcyjny (tak, Moto 360), ale i tutaj nie zanosi się na tragedię. Producent do tej pory promował swój gadżet zazwyczaj samymi informacjami lub zdjęciami, ale teraz postanowił przypomnieć o nim za pośrednictwem materiału wideo.
Jak Wam się podoba? Niestety cały czas nie znamy oficjalnej daty premiery LG G Watch, ale nie ulega wątpliwości, że zbliża się ona coraz większymi krokami.
Źródło: theverge, mashable
Komentarze
18ARTYKUŁ SPONSOROWANY, mający wylansować bezsensowny gadżet, pracujący 2-3 doby na baterii, w zasadzie dublujący funkcje smartfona, więc ZBĘDNY !!! Jedyna funkcja jaką pełni, to WYCIĄGANIE KASY z naszych kieszeni.
Zegarek to jedyna sensowna biżuteria dla mężczyzny. Powinien być elegancki i TRWAŁY, żywotność obliczona na pokolenia, a nie na rok, czy dwa, bo już będzie technologicznie przestarzały. Pomijając fakt, że się rozsypie dzięki planowemu postarzaniu, które zostało wliczone w kosmiczną cenę tego badziewia.
Jak bardzo bym chciał żeby wszyscy producenci naprawdę zrzucili się na wspólne badania i wreszcie rozwiązali problem kiepskich akumulatorów a nie co pół roku premiera nowego flagowego sprzętu.
PS. *Nietrudno* pisze się łącznie, do szkoły, na maturę wracać, sio!
Ja uzywam od jakiegos czasu Galaxy Watch i nie narzekam, ma sporo przydatnych rzeczy.
Nie w kazdym miejscu wypada wyciagac telefon i sprawdzac co za wiadomosc przyszla, lub po prostu nie chce sie ciagle go nosic ze soba (vide samochod, kanapa, ogrod, itp.)
Jesli ktos nie potrzebuje dostepu do maili, telefonow, wiadomosci natychmiast bo uzywa tego prywatnie to niech nie kupuje.
Ten gazdzet jest mocno przydatny dla kazdego zabieganego wlasciciela malej-sredniej firmy i jakakolwiek osoba go uzywala wie jak moze zwiekszyc wydajnosc o te kilka %.
Nie wszystkie gazdzety sa kierowane do wszystkich, niektore sa przydatne sportowcom, niektore robolom w fabryce uranu, niektore biznesmenom, a nie ktore sa przydatne dla wszystkich.
Nie podoba sie -> nie kupuj -> nie jecz jakie to nieprzydatne DLA CIEBIE, bo to nikogo nie interesuje.
Podobnie jak z psem szczekajacym na przechodnia czy samochod.
Oczywiscie takie komentarze to tylko w Polsce :), w UK jako nie slysze, ooo la boga, panocku po cholere Ci ten gadzet ? Ja to na roli nie potrzebuje tego, ni mam pradu w szalasie to i 2 dni pracy na baterii to problem.
O la boga.