Sieciowy hack'n'slash prosto z Korei nie tylko wygląda bajecznie, ale też pod względem rozgrywki zapowiada się świetnie.
Niesamowity świat, niesamowite animacje, niesamowite postacie, niesamowity klimat, niesamowite aktywności, niesamowite pojedynki…
Przepraszam, ale właśnie skończyłem oglądać materiał prezentujący Lost Ark. Nowy sieciowy hack’n’slash prosto z Korei naprawdę robi wrażenie i zdecydowanie może się podobać. Mechaniką gra nawiązuje do takich hitów jak Sacred czy Diablo, a być może nawet w niektórych aspektach przebija hit Blizzarda. Jedyny problem to niepewna premiera w Europie, ale bądźmy dobrej myśli.
Oryginalny świat fantasy zaprojektowany przez koreańskie studio Tripod wygląda bajecznie, ale nie samą grafiką gracz żyje. Sama zabawa także ma być bardzo rozbudowana – możemy liczyć na 18 klas postaci (między innymi strzelec, mag i wojownik), wiele wierzchowców, nietypowe czary oraz liczne aktywności dodatkowe.
Przygotowana zostanie zarówno kampania dla jednego gracza, jak i różnego rodzaju tryby rozgrywki wieloosobowej. I moglibyśmy się tak rozpisywać i rozpisywać, ale uwierzcie mi – najlepiej będzie jeśli sami to zobaczycie. Poniżej opublikowaliśmy 8-minutowy zwiastun oraz 19 minut czystej rozgrywki. Rozsiądźcie się zatem wygodnie i…
Zamknęliście już usta?
Źródło: Eurogamer, Steparu, TechRaptor
Komentarze
28Co to się stało, że napisaliście akurat o tej grze ?