Lunar Reconnaissance Orbiter namierzył na Srebrnym Globie ślad po marcowym uderzeniu rakiety. Zgodnie z przewidywaniami jest on niestandardowy.
Co to LRO?
Lunar Reconnaissance Orbiter jest sztucznym satelitą umieszczonym na orbicie przez NASA, którego głównym zadaniem jest pozyskiwanie danych na potrzeby przyszłych misji księżycowych. Okrąża on naszego naturalnego satelitę od czerwca 2009 roku i zapewnia dobry widok na powierzchnię, by eksperci planujący misje kosmiczne mogli wybrać odpowiedni teren na posadzenie lądownika lub... znaleźć tam coś ciekawego! (tutaj poczytacie o nim i o innych śmiałych kosmicznych projektach)
Tajemniczy podwójny krater
Pisaliśmy już o uderzeniu w Księżyc ciała tajemniczej rakiety, do którego doszło 4 marca. Nie mogliśmy oglądać jednak samego momentu kolizji, bo obiekt znajdował się wtedy po niewidocznej z Ziemi stronie Księżyca. Pozostało więc nam poszukać krateru jaki kolizja po sobie pozostawiła. LRO zlokalizował miejsce zderzenia w którym powstała formacja o nietypowym kształcie. Taki układ powstał prawdopodobnie z powodu znacznego obciążenia znajdującego się na obu końcach korpusu rakiety. Samą część pojazdu kosmicznego zaobserwowano już wcześniej, pod koniec ubiegłego roku, jak spadała powoi ściągana grawitacją Księżyca.
Podwójny krater namierzony przez LRO. Żródło: NASA
Krater wschodni ma około 18 metrów średnicy, a zachodni około 16 metrów. Oba kratery zachodzą na siebie i łącznie ich średnica zdaje się oscylować w granicach dolnych wartości średniej dla kraterów pozostawionych po uderzeniu ciała rakiety. Kratery po rakietach z misji Apollo mają około 35 metrów średnicy.
Czy to pozostałość po chińskiej misji?
Początkowo podejrzewano, że część pochodzi z jednego z wystrzeleń przeprowadzanych przez SpaceX, jednak astronomowie szybko zweryfikowali sprawę i aktualnie najprawdopodobniejszym podejrzanym jest część nośna chińskiej rakety Chang 5-T1 wystrzelonej w 2014 roku (tutaj inna Chińska misja podejrzana przez LRO). Rząd Chin zaprzecza jednak temu faktowi, choć rzecznik prasowy NASA podtrzymuje, że nie mogła to być w żadnym wypadku część amerykańskiego statku kosmicznego.
Choć w przeszłości przeprowadzono kilka testowych kolizji z Księżycem w celach badawczych, ten przypadek jest pierwszym, kiedy tak duża pozostałość po misji kosmicznej człowieka zderza się ze Srebrnym Globem. Jednak w obliczu coraz większego zaśmiecenia naszej orbity przez szczątki po satelitach i rakietach należy oczekiwać, że ilość takich zaobserwowanych zdarzeń będzie powoli rosła.
Źródło: lunar.gsfc.nasa.gov
Komentarze
4https://hips.hearstapps.com/hmg-prod.s3.amazonaws.com/images/spiderman-meme-1545383498.jpg
Film się postarzał i jest niestety nudny...