Możemy już zapisywać zdjęcia, filmy i dźwięk. Według projektantki Madeleine kamera do rejestrowania zapachu jest kolejnym, zupełnie logicznym krokiem.
Zapach jest jednym z najsilniejszych spośród naszych pięciu zmysłów podstawowych. Do tej pory nie było skutecznego sposobu aby go uchwycić i podzielić się doświadczeniami z inną osobą – to się jednak może zmienić. Urządzenie o nazwie Madeleine umożliwić ma bowiem przechwytywanie zapachu.
Mamy już kamery do robienia zdjęć, rejestrowania materiałów wideo oraz nagrywania dźwięku. Według projektantki Madeleine – Amy Radcliff – kamera do przechwytywania zapachu jest kolejnym, zupełnie logicznym krokiem. Jak mówi – urządzenie działa w taki sam sposób jak 35mm aparat fotograficzny – i tak jak kamera rejestruje informacje o świetle, tak Madeleine – o cząsteczkach zapachu.
Jak to działa? Źródło konkretnego zapachu umieszczane jest pod szklaną kopułą, która połączona jest z Madeleine poprzez rurkę z tworzywa sztucznego. Następnie należy załadować fiolkę i uruchomić urządzenie. Chwilę później informacje o zapachu źródłowym zostają przeniesione do naszej fiolki – i tyle.
Niestety technologia nie umożliwia uzyskania natychmiastowej informacji zwrotnej jak ma to miejsce w przypadku aparatu fotograficznego. We fiolce znajdują się tylko informacje o cząsteczkach zapachu, które dopiero następnie możemy przesłać do laboratorium w celu analizy. Po zakończeniu tego kroku zapach może zostać odtworzony i przesłany z powrotem listem.
Koncepcja wydaje się więc interesująca i pozwala żywić nadzieję, że wkrótce technologia ta zostanie rozwinięta. Na koniec prezentujemy filmik, ukazujący proces rejestrowania zapachu:
Źródło: TechSpot, GizMag
Komentarze
13Genialne :-D