Co słychać na Marsie? Perseverance tapla się w piasku, a Ingenuity wciąż lata i to coraz wyżej
Od lądowania łazika Perseverance z podwieszonym pod spodem helikopterem Ingenuity na Marsie minęły już prawie 2 lata. Łazik ma się dobrze i nie to jest zaskoczeniem, a to czym się teraz zajmuje. Podobnie jak wspaniała kondycja Ingenuity, który właśnie szykuje się do 36 lotu.
Perseverance i Ingenuity to najsłynniejsze marsjańskie duo w historii. Najbardziej zaawansowany łazik w historii eksploracji Czerwonej Planety (de facto obecnie znajduje się w bardzo dobrych warunkach do obserwacji, wysoko nad naszymi głowami w ciągu nocy), a także pierwszy latający pojazd na Marsie to ogromny sukces.
Łazik Perseverance i helikopter Ingenuity widziane z orbity 26 lutego 2022 roku przez kamerę HiRISE orbitera MRO.
Misja Perseverance na powierzchni Marsa rozpoczęła się 18 lutego 2021 roku, z kolei Ingenuity po raz pierwszy wzniósł się w powietrze 19 kwietnia 2021 roku. Łazik przebył w ciągu prawie 22 ziemskich miesięcy (642 Sole w dniu 10 grudnia 2022) około 13,5 kilometra, prawie dwa razy więcej niż przeleciał Ingenuity.
Perseverance badał początkowo okolice miejsca lądowania, a potem ruszył w długą podróż do delty, gdzie kiedyś płynęła woda tworząca w kraterze Jezero zbiornik wodny. To już nie przypuszczenie, ale fakt potwierdzony przez analizę skał tworzących dno krateru Jezero. Ta podróż była demonstracją umiejętności samodzielnej nawigacji na długich odcinkach, okazją do obserwacji licznych wirów pyłowych, chmur na niebie, a nawet zaćmienia Słońca z księżycem Fobos w roli głównej.
Perseverance badał już skały, pobierał próbki skał dla przyszłych misji, które zabiorą je na Ziemię (niedawno ustalono, że zostaną one pozostawione w lokacji nazwanej Three Forks, którą niedawno eksplorował łazik, i podjęte na przełomie 2027/2028 roku), testował produkcję tlenu, miał też różne przygody, jak problemy z zatkanym mechanizmem pobierania próbek, ale ze wszystkich opresji wychodził udanie.
Perseverance ma brata na Ziemi, łazik Optimism, który służy testowaniu procedur powtarzanych potem na Marsie. Tutaj w trakcie sprawdzianu narzędzia do pobierania próbek regolitu.
Teraz trafił w rejon Marsa, gdzie po raz pierwszy zajmie się badaniem tego z czym przyszli marsjańscy eksploratorzy zetkną się na początku, gdy zejdą na powierzchnię tej planety.
Perseverance i jego zabawa z piaskiem, a raczej marsjańskim regolitem
Dotychczas Perseverance pobrał 15 próbek skał, ale wśród jego wierteł znajduje się też jedno wyposażone w końcówkę do pobierania miałkich, rozkruszonych i zwietrzałych fragmentów skał, czyli tak zwanego regolitu. Dla nas Ziemian, potocznie można tę materię określić mianem piasku, choć nie jest to precyzyjne określenie, a skład regolitu bywa różnorodny.
Regolit może składać się bowiem z większych drobin pokruszonych skał, ale tez cząstek pyłu, które są tak drobne, że bez problemu przedostaną się do aparatu oddechowego, który w przyszłości będą nosić astronauci na Marsie. Regolit ma szanse stać się także ochronną warstwą budowanych ma Marsie pomieszczeń mieszkalnych. Jednak jakiekolwiek jego wykorzystanie stanie się możliwe tylko wtedy, gdy faktycznie nie będzie stanowił zagrożenia dla ludzi. A tego nie można założyć ad hoc wyłącznie na bazie ziemskich badań, trzeba to sprawdzić na miejscu.
Te dwa "nakłucia" w marsjańskim regolicie to dwie udane próby pobrania próbek gruntu przez Perseverance.
Dlatego też nie tylko badanie skał i szukanie śladów życia organicznego, ale też poznanie natury marsjańskiego regolitu jest bardzo istotne. O tym jak wciąż mało wiemy o marsjańskim gruncie przekonali się operatorzy misji InSight, w szczególności jej części odpowiedzialnej za wkopanie się pod powierzchnię planety z pomocą specjalnie przygotowanego młotka zwanego kretem. Pył stanowiący cześć regolitu, który osiada na panelach słonecznych wciąż jest zmorą wszystkich misji marsjańskich polegających na zasilaniu energią słoneczną.
Ta próbka marsjańskiego regolitu, zostanie zapieczętowana i przeznaczona do przewiezienia w przyszłości na Ziemię.
Regolit jest także zapisem historii Marsa i to kolejny powód, który zadecydował o poświeceniu grudniowych dni na pobieranie próbek tego materiału. Perseverance pobrał na razie dwie próbki regolitu, 2 i 6 grudnia. Wykorzystano w tym celu to samo ramię robotyczne co do wiercenia w skałach. Jedynie zmieniona został wspomniana końcówka służąca drążeniu i pobieraniu materiału badawczego.
Ingenuity szykuje się do szturmu zbocza krateru Jezero
Helikopter Ingenuity miał być testem możliwości lotów w tak rzadkiej atmosferze jak marsjańska. Okazał się czymś znacznie więcej, bo od ponad roku zajmuje się badaniem Marsa, wspomaga Perseverance w planowaniu przyszłych tras wędrówki.
Zagadka. Znajdź Ingenuity na tym zdjęciu.
Pod koniec listopada, odbył on pierwszy lot po ponad dwumiesięcznej przerwie i po aktualizacji oprogramowania pokładowego, już czwartej w jego karierze. Nowe oprogramowanie ma umożliwić bardziej komfortowe pokonywanie zbocza krateru Jezero, do którego dotarł właśnie łazik.
Bilans Ingenuity to prawie godzina lotu i pokonane około 7,5 kilometra. Ostatni lot, numer 36, ma mieć miejsce nie wcześniej niż 10 grudnia.
Trasa Perseverance (biały) i Ingenuity (złoty) na Marsie. Kropki oznaczają punkty postoju dla każdego z pojazdów. Zaznaczono pozycję łazika Perseverance w 641 Solu misji marsjańskiej i pozycja Ingenuity po 35 lotach.
Helikopter przetrwał w międzyczasie także burzę pyłową i zimowy okres na powierzchni (przerwa w lotach trwała od 30 kwietnia do 10 lipca 2022 roku), a funkcjonuje od 606 Soli (dni marsjańskich).
Ingenuity widziany przez kamery łazika Perseverance podczas oczekiwania na 35 lot.
Rekordowy dystans 709 metrów podczas jednego lotu został pokonany 8 kwietnia 2022. Wtedy też pobity został rekord prędkości, który wynosi teraz 5,5 m/s (19,8 km/h). Z kolei maksymalna wysokość na jaką wzniósł się Ingenuity to obecnie 14 metrów (wcześniej było to maksymalnie 12 metrów). Udało się ją uzyskać po ostatniej aktualizacji oprogramowania, w dniu 3 grudnia 2022.
Źródło: NASA, JPL, inf. własna
Komentarze
5Fajnie, że sprzęt nadal działa i dostarcza naukowcom wielu przydatnych informacji o Marsie.
Zobaczymy, co przyniosą kolejne dni/miesiące/lata.