Poznaliśmy oficjalną datę premiery gry Mass Effect: Andromeda na polskim rynku. Potwierdzono też platformy docelowe i wersję językową.
AKTUALIZACJA [05.01.2017]: Zgodnie z zapowiedzią opublikowany został nowy zwiastun gry Mass Effect: Andromeda. Na materiale możemy przyjrzeć się rozgrywce, ze szczególnym uwzględnieniem walki, a także rzucić oko na drzewka umiejętności. Wideo prezentuje w akcji wersję pecetową, zarejestrowaną z komputera z kartą Nvidia GeForce GTX 1080. Filmik możecie obejrzeć poniżej:
NEWS [04.01.2017]: Jeżeli nie możecie się już doczekać powrotu do fenomenalnego świata Mass Effect, to mamy dla was dobrą wiadomość. Nie zostało już tego czekania zbyt wiele. Ekipa BioWare oficjalnie zapowiedziała, że…
Mass Effect: Andromeda zadebiutuje 23 marca 2017
Premiera wypada w czwartek i dokładnie tego dnia gra Mass Effect: Andromeda wyląduje na polskich półkach sklepowych oraz w dystrybucji cyfrowej. Firma EA zapowiedziała dodatkowo, że możemy liczyć na polską wersję językową i to na każdej z platform docelowych, którymi – przypomnijmy – są pecety oraz konsole Xbox One i PlayStation 4 (ze specjalną wersją na PS4 Pro).
„Mass Effect: Andromeda to najbardziej ambitna odsłona serii. Opowiadamy zupełnie nowe historie, tworzymy nowe postacie, planety i rasy, wprowadzamy nowe systemy rozgrywki. Po raz pierwszy grę Mass Effect napędza silnik Frostbite, niezwykłe narzędzie zapewniające niesamowity graficzny skok jakościowy względem pierwszej trylogii. Wykorzystujemy każdą chwilę, żeby to umożliwić i żebyśmy mogli zapewnić Wam możliwie najlepsze doświadczenia” – powiedział dyrektor generalny BioWare, Aaryn Flynn.
To nie wszystko. W nocy, a właściwie nad ranem, bo o około godziny 3:30 naszego czasu, odbędzie się również premiera nowego zwiastuna gry Mass Effect: Andromeda z zapisem faktycznej rozgrywki. Jeśli chcecie obejrzeć to na żywo, łapcie link do transmisji.
Źródło: EA
Komentarze
22Poza tym to czekam :)
Jedyna gra po Polsku dla mnie to Wiedźmin 1,2,3 ;)
I cały interfejs oczywiście z niepodmienionymi przyciskami z konsol...
Wspominam z rozrzewnieniem czasy, gdy na markę Bioware można było postawić każde pieniądze... ech...
Te podskoki i teleportacje wyglądają jak z chińskich filmów...