W ofercie chilijskiego sklepu Zmart pojawiło się Mass Effect Trilogy w wersji na PS4 i Xbox One.
Wygląda na to, że BioWare rzeczywiście ma w planach przeniesienie trylogii Mass Effect na konsole PlayStation 4 i Xbox One. Najnowsze doniesienia zdają się sugerować, że prace są już na dość zaawansowanym etapie.
Na początku marca Aaryn Flynn zdradził, iż w obozie producenta prowadzone były rozmowy na temat możliwości wydania wszystkich trzech części przygód Sheparda na nowe konsole Microsoftu i Sony. Wydawało się, że konkretnych planów jeszcze nie ma, ale być może sytuacja wygląda zupełnie inaczej.
Sklepy już wielokrotnie zdradzały plany producentów zdecydowanie wcześniej, niż ujawniali to oni sami. Podobna sytuacja może mieć miejsce teraz, ponieważ w ofercie chilijskiego sklepu Zmart pojawiło się Mass Effect Trilogy w wersji na PS4 i Xbox One.
Naturalnie nie jest to jeszcze fakt o czymkolwiek przesądzający, ale sprzedawcy wielokrotnie pośpieszali się z podobnymi ofertami. Pozostaje nam zatem czekać teraz na informacje od producenta.
Źródło: vg247, totalxbox
Komentarze
26Troche to meczace ogladanie zapowiedzi kolejnych portow gier na nowe konsole. Gier, ktore raptem maja max kilka lat. Troche to meczace czytanie artykulow jak to producenci zastanawiaja sie co ciac - rozdzielczosc czy FPS. I to juz na poczatku zycia nowej generacji konsol...
Full HD jest przeciez powszechnym standardem od dobrych kilku lat - wszystkie TV i wiekszosc monitorow maja wlasnie ta rozdzielczosc. Za rogiem czai sie 4K, tymczasem nowa generacja konsol ma problemy nawet ze zwyklym FullHD...
Malo tego - brakuje tego co stanowi o sensie istnienia - brakuje dobrych gier - do tego stopnia, ze wypuszcza sie wersje "remastered". Lol - moge zrozumiec wersje remastered w przypadku FF X wydanej 10 lat temu.
Moge zrozumiec odswiezenie kilku gier z PS2, rowniez majacych 10 lub wiecej lat... Ale Last of Us z zeszlego roku? Mass Effect sprzed 2 lat (3 czesc i Trylogia jako kompletne wydanie)?
4 generacja konsol wyglada raczej jag generacja 3,5 i wydaje sie ze ani producenci ani wydawcy gier nie robia nic zeby to zmienic...
gdyby wydali ME1 na nowym silniku to bym nie narzekal, ale cos takiego to kotlet
przy okazji - polska wersja językowa to dno dna...