Twórcy stron internetowych zaczynają odchodzić od Adobe Flash, ale proces ten przebiega zbyt powolnie.
Twórcy stron internetowych zaczynają odchodzić od Adobe Flash, ale proces ten przebiega w dość powolnym tempie. Nie jest to szczególnie optymistyczne, ponieważ przywołane rozszerzenie może stanowić bardzo poważne zagrożenie bezpieczeństwa. Jednoznacznie potwierdzają to ostatnie badania McAfee Labs.
Okazuje się bowiem, że w pierwszym kwartale 2015 rok liczba złośliwego oprogramowania atakującego Adobe Flash wzrosła o aż 317%. Wedle ekspertów z McAfee Labs przyczynami takiego stanu rzeczy są: wciąż spora popularność Adobe Flash, opóźnienia w stosowaniu dostępnych poprawek, a także nowe metody wykorzystania luk produktu. Poza tym nie bez znaczenia jest także gwałtowny wzrost liczby urządzeń mobilnych odtwarzających pliki Adobe Flash (.swf).
Dość często pojawiają się też trudności w wykrywaniu niektórych naruszeń bezpieczeństwa Adobe Flash. McAfee Labs zaznacza, że ataki na luki w Adobe Flash stają są teraz częstsze niż te na archiwum Java czy Microsoft Silverlight.
W pierwszym kwartale tego roku wykryto i dodano do bazy CVE 42 nowe luki związane z oprogramowaniem Adobe Flash. Co ważne, w tym samym dniu, w którym nastąpiło zgłoszenie, Adobe udostępnił wstępne poprawki dla wszystkich 42 przypadków.
„Nasze badanie pokazuje, jak branża technologiczna konstruktywnie współpracuje, aby zyskać przewagę w obszarze cyberbezpieczeństwa: partnerzy wymieniają się informacjami o zagrożeniach, a dostawcy technologii wykorzystują informacje, aby szybko reagować i zapobiegać potencjalnym problemom.” – Vincent Weafer, wiceprezes McAfee Labs
Źródło: McAfee Labs, cnet
Komentarze
20