Pakiet Office Online w niedalekiej przyszłości zostanie przemianowany przez Microsoft na – po prostu – Office. Wymazanie słowa „online” nie jest przypadkowe. Co się za tym kryje?
Kilka tygodni temu Microsoft zaprezentował Fluid Framework – rozwiązanie, które zmienić ma nasze myślenie o samodzielnej, jak i wspólnej pracy przy dokumentach z pakietu Office. Założenie jest takie, że to nie program jest rdzeniem, ale właśnie sam dokument. To właśnie dlatego MS Office Online będzie nazwany po prostu MS Office.
Fluid Framework sprawić ma, że zmiany wprowadzane w dokumencie będą widoczne niemal w czasie rzeczywistym u każdego użytkownika na każdym urządzeniu. To, czy korzysta z klasycznego programu Word, edytora przeznaczonego na smartfony czy właśnie przeglądarkowej wersji, nie będzie miało żadnego znaczenia, a i funkcjonalność ma być dokładnie taka sama. Podkreślanie, że Office jest Online, przestaje mieć więc sens.
Office Online zmienia się w Office, Word Online – w Word, a Excel Online – w Excel itd. Czy nie będzie to mylące? Z pewnością może takie być, dlatego też w różnych miejscach mogą pojawiać się dopiski w stylu „for the web”, ale nie będą one częścią oficjalnego nazewnictwa (podobnie jak „for Android” czy „for Windows”).
„Office jest dzisiaj rozwiązaniem, które obejmuje platformy i urządzenia połączone w chmurze, a sieć jest tego kluczowym elementem – napisał na blogu Bill Doll, Senior Product Marketing Officer w Microsofcie. – Ta zmiana nazwy odzwierciedla nasze zaangażowanie w zapewnianie najlepszego doświadczenia, niezależnie od platformy czy urządzenia […] oraz miejsca, w którym chce się pracować”.
Źródło: Microsoft Tech Community, The Verge
Warto zobaczyć również:
Komentarze
5praca jednoczesna wielu osób nad jednym dokumentem? przy składzie ma to sens, przy normalnym tworzeniu dokumentów jest to bardziej ciekawostka, tutaj wystarczy opcja blokowania zmian przez inne osoby.
to że MS rezygnuje ze słowa online, ma sens. do tej pory wersja online miała okrojony zakres funkcji w porównaniu do wersji stacjonarnej. jeśli funkcjonalność zostaje wyrównana, to 'online' przestaje mieć znaczenie.
swoim skromnym zdaniem mam nadzieję na szybszy rozwój pakietu libreoffice :)