Tegoroczna, czwarta już edycja Microsoft Technology Summit (MTS) dobiegła końca. Przez dwa dni 3000 uczestników konferencji miało okazję zapoznać się z najnowszymi produktami Microsoft, jak również wymienić się opiniami z profesjonalistami oraz mówcami na temat najważniejszych wyzwań stojących przed rynkiem IT.
Najważniejsza i największa konferencja dla osób zawodowo zajmujących się technologiami informatycznymi, jak również dla osób odpowiedzialnych za rozwój biznesu oraz wszystkich pasjonatów nowych technologii w Polsce, dobiegła końca. Sale Pałacu Kultury i Nauki oraz warszawskiego kina Kinoteka przez dwa dni były miejscem, w którym prezentowano najnowsze zdobycze technologii informatycznych.
„Microsoft jest obecnie firmą, która na badania i rozwój przeznacza aż 9,1 miliarda dolarów, co plasuje nas na pierwszym miejscu wśród wszystkich firm informatycznych na świecie” – powiedział Jacek Murawski, dyrektor generalny Microsoft Polska. – „Nasz przemysł dojrzał. Obecnie nie jest możliwe, aby kilku zapaleńców z setką dolarów każdy mogło dokonać przełomowego odkrycia w IT. Warto zatem stawiać na rozwiązania oferowane przez duże firmy, które nie boją się inwestować w badania i rozwój. A Microsoft się nie boi, czego dowodem są prezentowane na MTS rozwiązania”.
Udowodniły to już pierwsze sesje konferencji, podczas których przedpremierowo publicznie zaprezentowano Windows 7 oraz Windows Server 2008 R2. Były to najważniejsze sesje tegorocznego MTS.
„Windows 7 to piękny mechanizm” – powiedział Patryk Góralowski z polskiego oddziału Microsoft podczas prezentacji. – „Nowy Windows powstał w oparciu o wyniki analizy opinii użytkowników Windows Feedback Program, który jest dostępny od momentu pojawienia się na rynku Windows Vista. Dzięki tej analizie został stworzony mechanizm, który jest prosty, mocny i elegancki. Prosty w obsłudze i zrozumieniu przez użytkownika. Mocny, ponieważ jest dobrze zorganizowany wewnętrznie i jest w stanie wykonać wiele różnych zadań jednocześnie. Elegancki, ponieważ jest doskonale zaprojektowany i posiada najlepsze cechy swojego gatunku”.
Prezentacja Windows 7 poświęcona była siedmiu obszarom, które cechują nowy system operacyjny, czyli:
- prostota obsługi;
- skalowalność do potrzeb użytkownika;
- bezpieczeństwo użytkownika i jego zasobów zapisanych w komputerze;
- multimedialność;
- wydajność oraz rozwiązania pro-ekologicznym;
- wspieranie użytkownika w najważniejszych momentach pracy na komputerze;
- współpraca z innymi urządzeniami i starszymi programami.
Każdy z obszarów obejmował omówienie tych aplikacji wchodzących w skład Windows 7, które czynią go wyjątkowym rozwiązaniem. Doceniają to pierwsi użytkownicy systemu, których w Polsce jest już 300 tysięcy, choć do oficjalnej premiery pozostało jeszcze kilka tygodni.
Uczestnicy konferencji mogli przekonać się jakim udogodnieniem w pracy z Windows 7 są takie rozwiązania jak Problem Steps Recorder, Windows Troubleshooting Platform, tryb Windows XP czy też BitLocker to Go.
Nie mniej emocjonująca była prezentacja Windows Server 2008 R2, który swoje największe możliwości odkrywa w połączeniu z Windows 7. Jedną z takich funkcji będzie DirectAccess. Ma ona umożliwiać m.in. zdalny, bezpieczny dostęp do zasobów sieci korporacyjnej spoza firmowego środowiska IT i bez wykorzystania połączeń tunelowych VPN.
Wydarzeniem drugiego dnia MTS 2009 była możliwość przetestowania komputera Surface, na którym jednocześnie może pracować kilku użytkowników i to bez pomocy myszki czy klawiatury. Wokół niepozornie wyglądającego urządzenia gromadzili się pasjonaci IT, którzy na własnej skórze chcieli się przekonać, czy to możliwe. Surface przypomina stolik do kawy, którego blat jest jednocześnie ekranem oraz interfejsem komputera.
Podczas MTS 2009 zaprezentowano wiele technologii Microsoft, w tym Sea Dragon do szybkiej obsługi informacji optycznej, Windows Mobile 6.5 czy Silverlight 3. Program konferencji oraz jej przebieg, poziom seminariów oraz poszczególnych warsztatów został bardzo dobrze przyjęty przez 3000 zarejestrowanych uczestników MTS, którzy już teraz czekają na jego kolejną edycję.
źródło: microsoft
Komentarze
6Tak, bo to będą zapaleńcy z setką juanów w garści ;)
Z jego relacji wynikało, że było kilka ciekawych tematów. Natomiast kolega miał przygotowane zagadnienia do specjalistów Microsoftu. Jak się okazało to ci specjaliści to tacy sobie: zazwyczaj usłyszał odpowiedzi typu: nie wiem/nie ro robiliśmy jeszcze tego/należałoby to sprawdzić. Zatem dla osób pragnących skorzystać z wiedzy eksperta to wydarzenie nie wiele wniosło. Skończyło się na pokazach czysto marketingowych.