Producent systemów operacyjnych działających w przytłaczającej większości biurkowych komputerów, postanowił nieco zmienić swoją politykę odnośnie wsparcia nielegalnych kopii „okienek”. Dotychczas z możliwości pobierania aktualizacji i łatania wykrytych błędów systemu, mogli korzystać jedynie legalni użytkownicy, którzy wcześniej nabyli licencję. Oczywiście nie ma w tym nic niezrozumiałego.
A jednak, jak donosi dziś Dziennik Polska, na konferencji IDC Security, przedstawiciel Microsoftu przedstawił nową politykę firmy odnośnie podnoszenia bezpieczeństwa użytkowników systemu Windows. Wspomniana konferencja poświęcona jest kwestii bezpieczeństwa w sieci. Producent postanowił, że nie będzie dalej blokował dostępu do nowych aktualizacji użytkownikom, którzy postanowili „nie płacić” za możliwość korzystania z dobrodziejstw i ułomności systemów Microsoft.
Przedstawiciel firmy stwierdził, że dotychczasowa strategia nie ma dalej sensu. Jako argument przytoczył problemy z bezpieczeństwem w sieci jakie generują wadliwe, „shackowane”, zainfekowane systemy bez bieżących łatek. Zmiany jakie poczyni producent mają spowodować, że nawet nielegalni użytkownicy będą mogli korzystać z „załatanego” systemu nie generując dodatkowych zagrożeń w sieci. Mowa tu najczęściej o nieświadomym udziale – komputer wykorzystywany jest przez hackerów bez świadomości użytkownika systemu.
Komentarze
0Nie dodano jeszcze komentarzy. Bądź pierwszy!