Mirror's Edge Catalyst z otwartym światem, ale jedynie po dokonaniu odpowiednich postępów
Kolejna budząca pewne wątpliwości decyzja twórców.
Na nowe Mirror's Edge ostrzy sobie zęby całkiem spora liczba graczy. Od kilku tygodniu twórcy są wreszcie bardziej skorzy do ujawniania informacji dotyczących swojego nowego dzieła, ale niektóre z nich wywołują mieszane uczucia.
Jakiś czas temu dowiedzieliśmy się, że twórcy nie przewidzieli możliwości używania broni palnej, której bohaterka nie będzie nawet w stanie podnieść. Teraz poruszony został temat dostępnego tu świata, który od początku lansowany jest jako teren bardzo duży i otwarty. Okazuje się jednak, że kolejne części mapy udostępniane będą wraz z postępami w historii.
„Miasto będzie się systematycznie rozszerzało i otwierało przed graczem w miarę postępów w historii. Krytyka pierwszej części za zbyt trudną dla wielu graczy, powodującą frustrację, rozgrywkę ma swoje konsekwencje. Myślimy, że rzucenie graczy w wielkie miasto i danie im od razu pełnej swobody mogłoby by być trochę przytłaczające, zwłaszcza, że rozgrywka jest tu znacząco odmienna od wielu innych gier.”
Czy rzeczywiście oddanie do dyspozycji graczy całego przygotowanego obszaru od samego początku zabawy byłoby złą decyzją? Tutaj zdania będą zapewne podzielone.
Premiera Mirror's Edge Catalyst planowana jest na luty 2016 roku. Gra pojawi się na PC oraz konsolach PlayStation 4 i Xbox One.
Źródło: vg247, gamepur
Komentarze
8