Mobilne karty NVIDIA 500M poniżej oczekiwań

Już niebawem do sprzedaży trafią pierwsze notebooki wyposażone w mobilne karty NVIDII, a mianowicie w najnowszą mobilną generację układów GeForce z serii 500M.

Jak się jednak okazuje, o nowych układach NVIDIA można by rzec Nihil Novi - nic nowego, bo w zasadzie prócz obsługi interfejsu programowania DirectX 11 oraz wsparcia dla technologii Optimus nowe układy graficzne nie wnoszą żadnych nowości. Również w kwestii wydajności nie imponują niczym szczególnym, bowiem ich osiągi są tylko minimalnie wyższe od układów poprzedniej generacji. Inżynierowie NVIDII jako powód tego stanu rzeczy wskazują na... proces technologiczny. Jak się bowiem okazuje zarówno NVIDIA jak i AMD nie są w stanie ominąć barier nakładanych przez 40 nanometrowy proces technologiczny. W głównej mierze chodzi o współczynnik TDP który nie pozwala na znaczące podniesienie wydajności układu bez zwiększania jego poboru energii - co w urządzeniach mobilnych jest jedną z priorytetowych kwestii.

Wracając jednak do tematu samych układów GeForce 500M, mają one stanowić duet wraz z nadchodzącymi procesorami Intel Sandy Bridge, których premiera nastąpi już 5 stycznia. Mimo dzielących nas kilku dni od premiery tych układów w kraju "kwitnącej wiśni" pojawiły się już pierwsze urządzenia bazujące na obydwu układach. Na samym początku zadebiutował notebook wyposażony w następcę układu GT 435M, czyli układ graficzny GT 540M. Układ ten posiada 96 procesorów strumieniowych, 1,5 GB pamięci operacyjnej VRAM typu GDDR3 pracującej na 128-bitowej szynie danych.
Rdzeń układu GPU pracuje z częstotliwością wynoszącą 672MHz, natomiast zegar shaderów pracuje z taktowaniem 1344MHz, zaś pamięci z 900MHz.

Jak widać, po nowych układach graficznych nie powinniśmy za wiele oczekiwać.

Źródło: Fudzilla

Polecamy artykuły:
Optymalne karty graficzne do NFS: Hot Pursuit	Wyścig trwa - 2x GF GTX 460 vs 2x Radeon 6850	TOP-10: Dyski twarde i SSD