Fred Berenson, asystent z Uniwersytetu Nowy Jork, zdołał zebrać dostateczną ilość funduszy, aby przedsięwziąć projekt własnego, dość niecodziennego pomysłu. Berenson zdecydował się przepisać książkę "Moby Dick" w całości za pomocą emotikonów.
Autor pomysłu skorzystał z portalu Kickstarter, aby zainteresować nim tych, którzy mogliby pomóc mu finansowo w tym ekscentrycznym pomyśle.
Sam pomysłodawca, z niemałym entuzjazmem opisuje w jaki sposób chce zamienić wszystkie 6438 zdań z kultowego dzieła Hermana Melville w japońskie Emoji. Berenson w tym miejscu przypomina, że w USA można zmodyfikować oprogramowanie iPhone'a w taki sposób, aby móc pisać za pomocą tych znaków.
Największa część funduszy przeznaczona zostanie na tłumaczenie. Berenson ma korzystać z technologii Mechanical Turk z Amazonu aby otrzymać po 3 różne tłumaczenia każdego zdania. Będą one następnie poddane pod głosowanie, a to zdanie, które zdobędzie większość głosów zostanie użyte w jego emoji-dziele.
Zapewne Drogi Czytelniku zastanawiasz się w tym momencie, dlaczego Berenson wybrał "Moby Dicka". Dlaczego nie wybrał jakiegoś krótszego dzieła? Berenson ma na to odpowiedź. W wyjaśnieniu swego pomysłu na Kickstarter napisał: "Potrzebowałem książki, którą znał każdy, Biblia była jednak zbyt oczywistą. Chciałem po prostu coś bardzo rozbudowanego i długiego, aby pokazać możliwości Mechanical Turk Amazonu". W tym miejscu warto zaznaczyć, że w Stanach "Moby Dick" to książka znana niemal każdej osobie, która choć na chwilę zetknęła się z systemem szkolnictwa. ;)
Przypomnijmy, że jeśli wybrałby Biblię zapewne byłoby niemałym wyzwaniem dla emotikonów, aby zaprezentować za ich pomocą takie zjawiska jak kastrację, okaleczanie, poligamie, przekleństwa czy też słupy soli.
Źródło: Cnet
Komentarze
2