Japończycy z iiyama przedstawili monitor dedykowany użytkownikom, którzy dużo pracują przed ekranami komputerów.
Warto przeczytać: | |
Zaletą 22-calowego monitora ma być możliwość dowolnego ustawienia monitora na biurku. Monitor wyposażono w szeroki wachlarz regulacji położenia ekranu. iiyama B2209HDS posiada stopkę z regulacją wysokości w zakresie 110 mm.
Panel można przesuwać o 170° w prawo i w lewo oraz obrócić o 90° w pionie do pozycji PIVOT - umożliwia to fizyczne obrócenie ekranu o 90 stopni z trybu "pejzaż" na tryb "portret" i odwrotnie.
22-calowy monitor iiyamy wyświetla obraz z rozdzielczością podstawową Full HD 1920 x 1080 (2.1 megapiksela), w formacie 16:9. Jego poziom kontrastu to 20 000:1 (ACR), a czas reakcji wynosi 2 milisekundy.
Monitor wyposażony jest w trzy wejścia sygnału – dwa wejścia cyfrowe: HDMI (zgodne ze standardem HDCP) i DVI oraz analogowe wejście D-Sub. B2209HDS jest też zgodny z wytycznymi Energy Star 5.0.
Sugerowana cena panelu ma wynieść 889 zł.
Źródło: iiyama
Komentarze
25Dałem się złapać i przez chwilę wyobraziłem sobie kuriozum 1920x1920 ;) Oczywiście chciałem to zobaczyć... A tu zonk! :)
Gości którzy zadają pytania o typ matrycy w takim monitorze należałoby banować. Pewnie Hiper SIPS na PVA! Myślisz trochę?
Gości typu "Photon" też nie rozumiem. Kupujesz sobie dwa monitory. Szybką 27" iiyamy na matrycy TN do codziennych zastosowań i np. 27" Della 2711 na IPS do obróbki zdjęć. Albo coś lepszego i droższego typu Eizo z najwyższej półki (bo masówkę też robią). I po kłopocie...
Po co tu utyskiwać? Że ceny?
Stać Cię na Photoshopa za 3000 to kup se monitor za 3000.
Do kompletu niejako. I jeszcze oczy się odwdzięczą... ;)
Normalnemu człowiekowi gradacja kolorów na TN nie przeszkadza. Powiem więcej - większość ludzi kupuje monitor zupełnie od czapki, za resztę gotówki pozostałą po zakupie komputera. Podobnie telewizory - byle był duży. I Sony najlepiej... ;)
Pojęcia nie mają czego szukać i czego wymagać. I bardzo dobrze, bo im człowiek więcej wie i wybrzydza, tym dla niego gorzej. Szczególnie jak nie posiada nieograniczonych zasobów gotówki.
Ja tak mam i na przykład monitora dla siebie nie widzę. Idealnego. Szczególnie że potrzebuję dwóch. Dużych.
Będę musiał iść na kompromis. Ale nie aż na taki, jak w tym artykule - 22"! Śmiech...
Przez chwile myślałem że monitor ma proporcje 1x1 z rozdzielczością 1920x1920 :-)
Amatorsko zajmuję się fotografią i kwestia koloru, szczególnie przejścia tonalne są dla mnie dość ważna. Mam bardzo stary (9 lat) monitor LCD firmy Miro. Dziś oglądałem moje zdjęcia na podobnie dużym, tanim monitorze jednego z wiodących producentów i... kaszana. Subiektywnie mogę stwierdzić, że jakość kolorów wyświetlana na większości tych tanich monitorów jest poniżej słów krytyki. Wiem, że matryce TN nie zostały do tego stworzone i jeśli się wymaga czegoś więcej to należy szukać w innym segmencie rynku...ale żeby przez blisko dekadę jakość kolorów z matrycy TN nie uległa żadnej poprawie? Śmiem nawet twierdzić, że mój wysłużony monitor lepiej radzi sobie z kolorami niż dzisiejsze masówki. Problem miałem tylko z czasem odświeżania (40ms), przez pierwszy miesiąc widziałem smużenie, potem się przyzwyczaiłem
zgadzam sie z toba. Dzisiejsze masowki nadaja sie do zastosowan rozrywkowo-biurowych i niczego wiecej. Osobiscie posiadam IIyama'e ale wyprodukowana 6 lat temu i wiele sie nie zmienilo w technologii TN - chyba, ze na zle. Tanie matryce z nierownym podswietleniem z wyzylowanym niebieskim kolorem aby ladnieszy obraz sie wydawal. Aby dzis kupic monitor o podobnych parametrach co 6 lat temu trzeba dac nieco podand 2000 a nie 600 zl. Monitory, ktore chociaz mozna doprowadzic do znosnego stanu poprzez kalibracje znajduja sie na ponizszej liscie:
http://forum.nikoniarze.pl/showthread.php?t=32374