W połowie lipca 2021 r woda w Morzu Bałtyckim osiągnęła niezwykle wysoką temperaturę, bijąc dotychczasowe rekordy. Najwyższe temperatury, aż 26,6 stopni Celsjusza, odnotowano w Zatoce Fińskiej. Z perspektywy naukowej, takie zjawisko może mieć poważne konsekwencje dla ekosystemu.
Nie tylko Zatoka Fińska doświadczyła tego zjawiska. Wysokie temperatury wody zanotowano również u polskich wybrzeży, gdzie termometry pokazywały 26 stopni Celsjusza. Obecnie temperatura wody utrzymuje się na poziomie 22-23 stopni. Efekty zmian mogą być widoczne w przyszłości.
Morze Bałtyckie staje się coraz cieplejsze
Morze Bałtyckie staje się coraz cieplejsze, co jest bezpośrednim skutkiem zmian klimatycznych. Już dwa lata temu, Fundacja Mare informowała, że w ciągu ostatniej dekady temperatura wód Bałtyku rosła trzy razy szybciej niż w innych morzach i oceanach na świecie.
Zgodnie z danymi Międzynarodowego Zespołu ds. Zmian Klimatu (IPCC), średnia temperatura powietrza w regionie bałtyckim wzrosła w ciągu ostatnich 100 lat o 1 stopień Celsjusza na północy i o 0,7 stopnia na południu. W porównaniu, globalne ocieplenie wynosi średnio około 0,75 stopnia Celsjusza.
Eksperci podkreślają, że konieczne jest podjęcie działań mających na celu ograniczenie wpływu zmian klimatycznych na morza i oceany. Jednym z najpoważniejszych skutków obecnego trendu jest wzrost poziomu wód, co może prowadzić do częstszych powodzi.
Wzrost temperatury oceanów ma negatywny wpływ na lokalne ekosystemy morskie. Europejska Agencja Środowiska zwraca uwagę, że globalne ocieplenie może wpłynąć na życie morskie w Bałtyku, które jest ściśle związane z odpowiednim poziomem zasolenia i tlenu.
Poważne zagrożenie dla roślin i zwierząt
Z naukowych prognoz wynika, że intensywne opady związane ze zmianami klimatycznymi w rejonie Morza Bałtyckiego mogą prowadzić do zmniejszenia zasolenia w niektórych jego częściach. To z kolei może wpływać na miejsce występowania określonych gatunków zwierząt. Niższe zasolenie i wysokie temperatury zwiększają ponadto wchłanianie metali przez organizmy żywe.
Obecnie w Bałtyku znajduje się największa na świecie "strefa śmierci". Jest to obszar o powierzchni 60 tys. km2, gdzie nie występuje tlen. Cieplejsze wody powodują także migracje dorsza. Już dziś obserwujemy coraz mniejszą liczbę tych ryb w wodach Bałtyku. Wynika to z faktu, że dorsz jest zimnolubny. Naukowcy wskazują, że wzrost temperatury wód może wiązać się w przyszłości z rozwojem gatunków słodkowodnych i zanikaniem morskich. Ocieplenie klimatu niesie ze sobą ryzyko, że za kilka dekad Morze Bałtyckie będzie przypominało wielkie słodkie jezioro.
Foka obrączkowana (foto: WIkipedia)
Oprócz tego, zmiany klimatyczne mogą spowodować zmniejszenie pokrywy lodowej w Bałtyku od 50 do 80 proc, co stanowi bezpośrednie zagrożenie dla foki obrączkowanej - alarmuje w swoim raporcie WWF Polska. Badacze wyjaśniają, że jest to bałtycki gatunek endemiczny, którego reprodukcja jest uzależniona od mocnej pokrywy lodowej.
Wzrost temperatury wody wpływa także na większe zakwity sinic i planktonu. Część sinic jest trująca, a więc stanowi zagrożenie dla osób przebywających w Bałtyku. Zmiany klimatyczne mogą tym samym uderzyć w branżę turystyczną.
WWF Polska zwraca uwagę, że zmiany klimatyczne mogą wpłynąć w przyszłości na zmianę powierzchni użytkowej na obszarze Morza Bałtyckiego. Częstsze sztormy i erozja brzegów wpływają m.in. na rozmiary zabudowy i infrastruktury turystycznej oraz wydobycia piasku i żwiru. WWF Polska wyjaśnia, że zwiększone wydobycie piasku będzie potrzebne, aby odbudować zniszczone przez erozję brzegi. Istnieje też ryzyko zmniejszenia powierzchni użytkowej rybołówstwa i akwakultury.
Źródło: WP Tech
Komentarze
19Prosze podać imie i nazwisko tego pseudo naukowca który wysnuł taką teorie...
Podobnie było dziś w radiu gdzie ogłosili że rok 2023 był najcieplejszym rokiem od 15 tys lat...serio...?
Jak oni zmierzyli temp 15 tys lat temu ???
Przypominam tylko że w tym roku chodziłem w kurtce zimowej jeszcze na początku maja !
Tak więc eko-pierdy na mnie nie działają...
https://www.cda.pl/video/17353957e2