Nie wyszedł jeszcze Firefox 3.5 (ma pojawić się w czerwcu), a Mozilla odkrywa plany kolejnej wersji przeglądarki o nazwie kodowej Namaroka. Otrzyma ona numer 3.6 i wstępnie zapowiadana jest na 2010 rok.
Co zmieni się w Firefoxie 3.6? Polepszy się integracja pomiędzy siecią WWW, a pulpitem – mówi się o takich funkcjach, jak łatwe przesyłanie plików na serwer, czy zintegrowany edytor zawartości stron internetowych. Modyfikacjom ulegnie interfejs użytkownika. Po otwarciu nowej, pustej zakładki, użytkownik będzie mógł wybrać jedną ze stron, od których najczęściej rozpoczynał przeglądanie sieci. Zakładki będzie można łatwo grupować i zapamiętywać jako grupy. Pasek adresu stanie się jeszcze inteligentniejszy, dzięki czemu będzie mógł posłużyć na przykład do bezpośredniego wyszukiwania lokalizacji w Google Maps.
Nowa przeglądarka ma też być bardziej spersonalizowana. Pojawią się nowe, „lekkie” skórki, a instalacja dodatków nie będzie już wymagała restartu przeglądarki. Mozilla obiecuje również optymalizację wydajności aplikacji – między innymi czasu uruchamiania przeglądarki oraz zachowania płynności działania przy dużym obciążeniu systemu.
O ile więc Firefox 3.5 w stosunku do 3.1 różni się zaledwie kilkoma drobiazgami oraz zoptymalizowanym silnikiem JavaScript, o tyle 3.6 jawi się jako mała rewolucja w świecie przeglądarek z niespotykaną dotąd funkcjonalnością. Z dużą dozą prawdopodobieństwa można się też spodziewać, że Mozilla w ostatniej chwili zmieni jej numer wersji na 4.0.
Źródło: Ars Technica
Komentarze
1a to nie jest ta sama wersja, tylko ostatecznie ze zmienioną numeracją? hmm coś mi się wydaje że tak