MSI GT76 Titan wykorzystuje topowe podzespoły i efektywne chłodzenie, więc możemy liczyć na świetną wydajność. Nie jest to jednak zbyt mobilna konstrukcja.
Targi Computex obfitowały w premiery sprzętu dla graczy. Firma MSI zaprezentowała laptop GT76 Titan, a więc następcę flagowego GT75 Titan. Dlaczego warto zwrócić uwagę na nową propozycję?
GT76 Titan również zalicza się do 17,3-calowych konstrukcji, ale producent postawił na odświeżone wzornictwo (podobno zainspirowane samochodami wyścigowymi). W sprzedaży pojawi się konfiguracja z matrycą IPS o rozdzielczości Full HD 144 Hz lub 4K 60 Hz z lepszym odwzorowaniem kolorów (100% pokrycia palety Adobe RGB).
Graczy zainteresuje klawiatura SteelSeries z programowalnym podświetleniem RGB dla każdego klawisza oraz system audio z przetwornikiem ESS Sabre Hi-Fi DAC 24-bit/192 Hz. Za łączność odpowiada przewodowa karta sieciowa Killer E3000 2.5G LAN i bezprzewodowa Killer 1650 Wi-Fi 6 (802.11ax).
„Pod maską” znalazły się absolutnie topowe podzespoły – desktopowy procesor Intel Core i9-9900K podkręcony do 5 GHz na wszystkich rdzeniach, do 128 GB pamięci DDR4-2666 oraz karta graficzna Nvidia GeForce RTX 2070 lub RTX 2080. Oprócz tego przewidziano trzy miejsca na nośniki M.2 PCIe 3.0 x4 i jedno na dysk 2,5 cala SATA.
O odpowiednie temperatury komponentów dba nowy system chłodzenia Cooler Boost Titan, który obejmuje aż 11 ciepłowodów i cztery wentylatory. Producent deklaruje, że takie chłodzenie sprosta nawet podkręconej konfiguracji.
Warto jednak zauważyć, że GT76 Titan nie należy do zbyt mobilnych konstrukcji – całość ma 33 - 42 mm grubości i waży 4,5 kg. Za zasilanie odpowiada 8-komorowe ogniwo Li-Ion o pojemności 90 Wh, a w zestawie są dodawane dwa zasilacze o mocy 230 W.
Cena tego cacka? Może lepiej nie wiedzieć :)
Źródło: MSI
Warto zobaczyć również:
- Laptopy z procesorami Ryzen obsłużą Wi-Fi 6 - AMD nawiązuje współpracę z Qualcomm
- Nowy Pavilion Gaming 15 - HP stawia na procesor AMD Ryzen i grafikę Nvidia Turing
- Laptopy Lenovo ThinkBook 13s i 14s - do pracy i po pracy
- Surface Pro 6 i Surface Book 2 - użytkownicy skarżą się na problemy z procesorem i Wi-Fi
Komentarze
13- hałas - przy działającej na pełnej mocy karcie i procesorze masz pod rękami głośne hałasujące wiatraki, które zawsze będą o wiele głośniejsze niż chłodzenie w skrzynce obok biurka (pomimo tego, że jak na laptopy to MSI w tych modelach ma "ciche" chłodzenie w porównaniu do innych konstrukcji) + dmuchające strumienie gorącego powietrza,
- niewygodna pozycja do pisania - klawiatura jest położona na grubej obudowie, ręce są nienaturalnie wysoko, obudowa jest nagrzana i w wielu miejscach zbyt ciepła,
- bateria to bardziej UPS - bez podłączenia do sieci prąd kończy się błyskawicznie,
- ekran jest nadal malutki - 17 cali to drobne piksele, mały obszar roboczy, aby wykorzystać te karty i wygodnie pracować/grać i tak należy podłączyć duży monitor 27-32 cale,
- cena przewyższająca desktopowe odpowiedniki,
- bardzo małe możliwości modyfikacji lub naprawy takiego sprzętu. Np. uszkodzony klawisz to konieczność rozbierania całego laptopa, aby dobrać się do klawiatury. Wymiana karty graficznej, nawet jeżeli jest w slocie MXM to fikcja, nawet jeżeli pasuje elektrycznie to niekompatybilne jest chłodzenie lub BIOS.
Ogólnie mocno niszowe rozwiązanie i raczej jak ktoś zastanawia się to nie polecam.
Czy komentujący mogą wreszcie zrozumieć, że niektórzy mieszkają w dwóch miejscach i/lub regularnie podróżują, a wielkie stacjonarne pudło z osobnym monitorem jest 'średnio' wygodne do przewożenia w podręcznym?
Ludzie, błagam.