Vortex został wyposażony w topowy procesor Intel Skylake i dwie karty GeForce GTX 980, a całość zamknięto w obudowie o pojemności 6,5 litra.
Komputer do grania w najnowsze gry nie musi zajmować połowy biurka i ważyć 20 kg. Potwierdziła to firma MSI, która podczas targów CES 2016 zaprezentowała futurystyczny komputer Vortex – zmieścił się on w obudowie o pojemności 6,5 litra i pozwala na komfortowe granie nawet w jakości 4K.
Producent wykorzystał tutaj pomysł ze stacji roboczej Apple Mac Pro, bowiem komputer zamknięto w obudowie przypominającej walec. Projektanci postanowili jednak na efektowniejsze wzornictwo – konstrukcja została utrzymana w agresywnej stylistyce, a całość wzbogacono jeszcze o podświetlenie LED RGB (można nim sterować za pomocą dedykowanej aplikacji).
W środku znalazł się procesor Intel Core i7-6700K, nawet 64 GB pamięci DDR4 RAM i dwie karty graficzne Nvidia GeForce GTX 980 połączone w SLI. Oprócz tego udostępniono wydajny dysk SSD pod M.2. Do chłodzenia konstrukcji wykorzystano turbinę, gdzie ciepłe powietrze jest wyrzucane przez górną ściankę obudowy – w spoczynku generuje ona hałas poniżej 22 dBA, natomiast przy obciążeniu poniżej 37 dBA.
Vortex ma trafić do sprzedaży jeszcze w tym roku, a jego cena wyniesie około 4000 dolarów. Sporo? Dla klientów z ograniczonym budżetem podobno przygotowano wersję z procesorem Intel Core i5 i dwoma kartami GeForce GTX 960M – w tym przypadku cena ma wynosić już „tylko” 2000 dolarów.
Źródło: MSI, VR-Zone
Komentarze
26Kiepska cena.
Konfiguracja mogła być lepsza.
Za bajere się płaci.
Dostaną wersje mobline GTX 960M? :D
Niemniej, sam komputerek jest bardzo stylowy.
Doskonały przykład jak zpaskudzić a'la maca pro...
Ale to oczywiście moje prywatne zdanie... Wam może się podobać :)
http://www.benchmark.pl/testy_i_recenzje/msi-gaming-24ge-4k-test.html
Popracowali by lepiej nad jakością oferowanych produktów... pisze to jako właściciel uszkodzonej karty graficznej i laptopa marki MSI