Murdered: Śledztwo zza grobu to jedna z najciekawiej zapowiadających się gier, przynajmniej pod względem klimatu i fabuły.
Murdered: Śledztwo zza grobu to jedna z najciekawiej zapowiadających się gier, przynajmniej pod względem klimatu i fabuły. Właśnie do tego drugiego elementu ponownie odnieśli się twórcy.
Gracze poznają tutaj losy policjanta zamordowanego przez zamaskowanego mordercę. Nie będzie to jednak koniec, ponieważ historia ta byłaby zdecydowanie za krótka. Główny bohater uwięziony zostanie w przypominającym czyściec wymiarze i już jako duch dowiedzieć będzie musiał się tego, kto odebrał mu życie. Trzeba przyznać, że historia zapowiada się naprawdę ciekawie, a teraz dowiadujemy się dodatkowo, że jej koniec będzie bardzo zaskakujący.
"O ile nie przeczyta się spoilerów, nie ma mowy, by ktokolwiek mógł wpaść na to, jaki będzie tutaj ostatni zwrot akcji. Stawiam na to swoje pieniądze." - Matt Brunner, dyrektor kreatywny gry
Dowiedzieliśmy się również, iż tworzenie tego typu gry sprawia twórcom wiele radości.
"To naprawdę interesujące, gdy możesz tworzyć taką tajemnicę, zagadkę. Starasz się wtedy stworzyć różne poziomy tajemniczości. Przy każdej tajemnicy ktoś może zrozumieć ją od razu, niektórzy mogą zorientować się we wszystkim na końcu, a jeszcze inni tuż przed końcem. Staramy się znaleźć najlepsze połączenie tak, by gracze zgadywali tak długo, jak tego chcemy." - Doug Van Horne, główny scenarzysta gry
Przypomnijmy, iż Murdered: Śledztwo zza grobu pojawić ma się 6 czerwca. Gra dostępna będzie na PC oraz konsolach PlayStation 4 i Xbox One, a także Xbox 360 i PlayStation 3.
Źródło: videogamer, vg247
Komentarze
5