Muzyka to dla wielu z nas nieodłączny element każdego dnia. W serii Muzyczne propozycje przedstawiam perełki, które zagościły u mnie na stałe.
Muzyka to dla mnie coś więcej niż radio grające w tle podczas jazdy samochodem lub dźwięki wydobywające się z maleńkiego głośniczka w kuchni. Muzyka to energia, medytacja, zupełne oderwanie się od codziennego pośpiechu.
Chciałbym rozpocząć nowy cykl w którym podzielę się z Wami albumami lub utworami muzycznymi, które zrobiły na mnie duże wrażenie i na stałe zagościły na moich playlistach. Niektóre z nich mogą być Wam doskonale znane. Znajdziecie tutaj utwory nowe i stare, popularne i takie, o których niewiele osób słyszało.
Człowieku, czego Ty słuchasz?!
Każdy ma inny gust muzyczny i część z Was zapewne stwierdzi „Człowieku, czego Ty słuchasz?!”, ale może znajdziecie tutaj coś co Was zainspiruje. Postaram się umieścić za każdym razem kilka różniących się między sobą albumów, singli, utworów lub list. Nie liczyłbym jednak na to, że znajdziecie tutaj Justina Biebera. ;)
Na co dzień korzystam z usługi TIDAL, dlatego siłą rzeczy będę umieszczał linki do niej [nie, to nie jest artykuł sponsorowany :) ]. Sądzę jednak, że będziecie w stanie wyszukać tę muzykę również na YouTube i innych portalach.
Gesaffelstein – Aleph
Gesaffelstein – nazwa brzmi niemal jak rodzaj broni i można przypuszczać, że artysta ma do zaoferowania mocne, metaliczne brzmienie. Tak też jest w rzeczywistości. Album „Aleph” to klimatyczna i miejscami dość ciężka elektronika.
Solar Fields – Random Friday
Wciąż elektronika, ale zupełnie inna niż w wydaniu Gesaffelsteina. Album Solar Fields to jeden z moich ulubionych albumów „do pracy”. Nie przeszkadza, pozwala się skoncentrować i za razem odpocząć.
Massive Attack – Ritual Spirit (EP)
Jestem pod ogromnym wrażeniem mrocznego, poniekąd wręcz plemiennego klimatu tej EP’ki. Z czterech utworów, pierwsze trzy uważam za wybitnie dobre. Zdecydowanie nie jest to muzyka na każdą okazję, ale wieczorem, po pracy… pasuje idealnie.
Brad Mehldau, Mark Guiliana – Mehliana: Taming The Dragon
Ten album, a zwłaszcza utwór Hungry Ghost to dla mnie muzyczne dzieło sztuki. Łączy elektronikę z jazzową duszą.
Artificial Intelligence – Uprising / Through the Gate
Coś dla miłośników gatunku Drum & Bass. Mini singiel składający się z dwóch utworów, za to oba na wysokim poziomie.
Dajcie znać co sądzicie o tego typu zestawieniach. Kolejne już niedługo. Jeśli macie ochotę podzielić się swoimi znaleziskami, to śmiało! :)
Komentarze
14A swoją drogą to serdecznie polecam soundtrack Ghost in the Shell.
EDIT: Do sondy powinna być dołączona opcja "To nie portal do polecania muzyki i reklamowania jej".
https://www.youtube.com/watch?v=hxgclaiu8rw
Marzę żeby usłyszeć to kiedyś w jakimś klubie + stroboskop.
https://youtu.be/Pwymq-gWhvY
Dimaro - Summer
https://www.youtube.com/watch?v=TYv2tDMlyIg
Meagra vs DJ Lee - A long Time
https://www.youtube.com/watch?v=rkTDpF7arbM
Radion6 - Hope
https://www.youtube.com/watch?v=4IDWAQnhGCk
Cosmic Gate - am2pm
https://www.youtube.com/watch?v=jsB-PwkhXV8
Enjoy .urwa!!!
Ostatnio wyszedł nowy kawałek Alter Bridge, który się nazywa Show Me A Leader. Przede wszystkim bardzo się wkręca w ucho i tego po prostu dobrze się słucha, bo i Myles (to ten z mojego avatara) się świetnie postarał o dobry wokal
https://www.youtube.com/watch?v=TIM-sALG9fI
Też mi się przypomniało o One Republic i męczę Au Revoir, które jest świetne. Bardzo spokojne, dużo przestrzeni i generalnie bardzo pasuje kiedy chce się człowiek zrelaksować
https://www.youtube.com/watch?v=QBbcl05Bx1U
I znów wkręciła mi się piosenka Muse o nazwie Supremacy. Piosenka ma nieziemski klimat, intrumenty i chóry robią świetną robotę i szczególnie pokaz możliwości wokalnych oraz gitara, która brzmi tak dobrze. Zresztą, sami posłuchajcie
https://www.youtube.com/watch?v=avM_UsVo0IA
Miłego dnia wszystkim! :D
A tak poważnie, to kilka propozycji brzmi bardzo ciekawie. Będę się musiał wsłuchać. Dzięki!
Przy okazji, to i ja coś od siebie polecę (ale to raczej dla osób, które wolą trochę mocniejsze granie):
1) i 2) Przede wszystkim dwa nowe zespoły Joeya Jordisona – deathowy Sinsaenum i znacznie lżejszy VIMIC:
Sinsaenum – Army of Chaos
https://www.youtube.com/watch?v=CI4I68UMaQo
VIMIC – My Fate
https://www.youtube.com/watch?v=n-Bk35ZZHwc
3) Jak ktoś lubi melodeath, to coraz lepiej radzą sobie chłopaki z Witherscape:
Witherscape – In The Eyes Of Idols
https://www.youtube.com/watch?v=Fcj2w4R0cz4
4) Dope kończy nową płytę – tytułowy kawałek budzi apetyt ;)
Dope – Blood Money
https://www.youtube.com/watch?v=4DR26JUn_Ic
5) A na dokładkę coś dużo lżejszego, rockowe klimaty lat 80., ale w nowej odsłonie :)
Dead Lord – Don’t Give A Damn
https://www.youtube.com/watch?v=2oJQqj9Q5RQ
"Album Solar Fields to jeden z moich ulubionych albumów „do pracy”. Nie przeszkadza, pozwala się skoncentrować i za razem odpocząć"
za razem = zarazem :-) http://sjp.pwn.pl/sjp/zarazem;2543803.html
pozdrawiam
https://www.youtube.com/watch?v=wO14PALNMwM
https://www.youtube.com/watch?v=LyKa_tc3Xr4
https://www.youtube.com/watch?v=RG69PMDBfaE
https://www.youtube.com/watch?v=KM1QlUVcsuQ
https://www.youtube.com/watch?v=d_gOaLC78qg
https://www.youtube.com/watch?v=BJDN68NotQ8
https://www.youtube.com/watch?v=tswQtAX_ZJQ
https://www.youtube.com/watch?v=lsmB_NiAqco
Loefah - Disko Rekah
Mala - Blue Notez
Calibre - Tenopause
Kaiju - Justice
Myślę, że jeśli chcielibyście więcej takiej muzyki to spokojnie znajdziecie ją na YT.