Organizacja JEDEC pracuje nad pamięciami DDR6 RAM, które trafią do nadchodzących komputerów i laptopów. Nowe kości zaoferują lepsze parametry, co powinno przełożyć się na jeszcze lepsze osiągi sprzętu.
Pamięci DDR5 RAM zadebiutowały w 2020 roku, wprowadzając lepsze parametry wydajnościowe i większą przepustowość. Od tego czasu zdążyły zadomowić się na rynku komputerów i laptopów, stając się popularnym wyborem wśród graczy i profesjonalistów (chociaż starsze moduły DDR4 nadal są powszechnie stosowane w komputerach PC).
Wiemy, że organizacja JEDEC nie zamierza na tym poprzestawać i już pracuje nad nowszym standardem DDR6 RAM. W sieci pojawiły się slajdy z prezentacji firmy Synopsys, które ujawniają pierwsze szczegóły techniczne dotyczące nowych modułów DDR6 i LPDDR6 (niskonapięciowych modułów dla urządzeń mobilnych).
Pamięci DDR6 RAM zaoferują lepsze parametry
Chipy DDR6 będą funkcjonować inaczej niż wcześniejsze generacje, stosując podwójne 12-bitowe kanały danych zamiast standardowych 16-bitowych kanałów na moduł. Organizacja JEDEC ma tutaj zastosować modulację sygnału PAM lub NRZ.
Pomimo krótszych kanałów danych, nowe pamięci będą cechować się większą wydajnością – co prawda pierwsze moduły DDR6 mają zaoferować przepustowość 8800 MT/s, ale po dopracowaniu technologii możliwe będzie opracowanie modułów osiągających nawet 17 600 MT/s (teoretyczny limit dla standardu to 21 000 MT/s). Dla porównania, najszybsze pamięci DDR5 osiągają "zaledwie" 8400 MT/s.
Kiedy pamięci DDR6 trafią do komputerów?
Standardy DDR6 i LPDDR6 mają zostać ukończone w 2025 r., aczkolwiek na premierę pamięci (i płyt głównych do ich obsługi) najpewniej będziemy musieli poczekać trochę dłużej.
Wiemy, że nadchodzące generacje procesorów Intel i AMD nadal będą wspierać standard DDR5. Można zatem przypuszczać, że wsparcie dla modułów DDR6 pojawi się dopiero w kolejnych platformach.
Źródło: TechSpot, X @ DarkmontTech, foto: Adobe Stock
Komentarze
2jak sam piszesz, w 2025 dopiero ukończą pracę nad standardem. pierwsze kości nie będą szybsze od DDR5, za to NA PEWNO DROŻSZE.
wyższe zegarki nadrobią dodatkowymi cyklami pracy, aby zachować czasy dostępu, i tyle.
pewnie w 2025/26 zacznie się jakieś prototypowanie, aby w 27 rozpocząć testową produkcję.
jedyną zaletą takiego RAM pewnie będzie 2x więsza pojemność na kostkę, i nic więcej. Tyle że z powodu litografii, nie będzie to dostępne zbyt szybko. Chyba że to nadrobią pakowaniem 2x rdzeni jeden nad drugim w jednej kostce, co już jest opracowane.
Ale z powodu wyższych zegarków, znowu będzie kolejny postęp w tworzeniu piekarnika. to jest żenujące.
Technologicznie, ten ogromny RAM jest nam tak naprawdę niepotrzebny. to tylko generuje koszty. prawdziwym dramatem są aplikacje pisane po partacku, pożerające ogrom RAMu. zaraz pewnie będzie "artykuł" jak wyłączyć kompresję RAM w win11. bida z nędzą.