
Co roku wiosną eksperci z europejskich, amerykańskich i japońskich czasopism z branży fotograficznej wybierają najlepsze aparaty i akcesoria. Od lat w tym zestawieniu gości także smartfon. W tym roku najlepszym telefonem do zdjęć, jest nie jeden model, a cała seria - Xiaomi 15.
Fotografia już od dawna kojarzy się większości z nas przede wszystkim ze smartfonami. Telefon z dobrym aparatem to dziś coś powszechniego. Posługujemy się nimi na co dzień, nawet jeśli profesjonalne wykonywanie zdjęć, czy po prostu fotografowanie aparatem systemowym nie jest nam obce. Wiosenne nagrody branży fotograficznej to tzw. TIPA, czyli Technical Image Press Association 2025. Tym co zapewne rzuci się wam w oczy, to brak aparatu roku. I w zasadzie to dobrze, bo nie ma aparatu, który by spełnił wymagania każdego, a zarazem sprzęty różnych marek, wchodzące do sprzedaży są pod wieloma względami podobne. Nawet jeśli w testach syntetycznych wypadają odmiennie, to w rękach wprawnego fotografa, każdym z nich, czy będzie to Canon, Nikon, Fujifilm, Panasonic, czy OM System (kiedyś Olympus), można zrobić świetne zdjęcia.
Podobnie jest z telefonami, ale póki co nie ma podziału na podkategorie, a można byłoby zrobić tu podział nie tylko na kategorie cenowe, ale też zależne od typu aparatu, który oceniamy (czyli kąta widzenia). TIPA ma tylko jedną smartfonową kategorię. Tegoroczny wybór ma zapewne związek z nagrodą jubileuszową, którą przyznano z okazji stulecia marce Leica. Domyślacie się już, o jaki produkt chodzi?
Seria Xiaomi 15, to najlepsze smartfony do zdjęć wg TIPA 2025
Najlepszy foto smartfon to produkt marki, która od pewnego czasu związała swoje fotograficzne losy właśnie z Leicą. Smartfon, a w zasadzie smartfony Xiaomi 15. Ta seria w Polsce obejmuje zarówno ten najdroższy Xiaomi 15 Ultra, który przede wszystkim miało na myśli gremium TIPA (w Polsce jego oficjalna cena to 6299 zł). Co ciekawe, w rankingu DxO jest on na dość odległej 13 pozycji. W Polsce kupimy też niżej pozycjonowane Xiaomi 15 (kosztujący oficjalnie 4699 zł, podobnie jak lider rankingu DxO, czyli Huawei Pura 70 Ultra z ubiegłego roku). Dostępny jest także komplet akcesoriów fotograficznych dla tego wyżej pozycjonowanego modelu Xiaomi 15 - uchwyt, etui aparatu, a także pierścień dekoracyjny i adapter filtrów 67 mm.
Wspomniane powyżej modele Xiaomi 15 fotograficznie różnią się przede wszystkim pod względem możliwości fotografowania teleobiektywem. Xiaomi 15 ma tylko 2.6x zoom, natomiast Xiaomi 15 Ultra oferuje aż dwa teleobiektywy, 3x i 4.3x - ten drugi zdaje się mieć nieznacznie węższe pole widzenia, ale zastosowanie sporego sensora 1/1.4 cala i 200 Mpix sensora daje duże możliwości przycinania kadru i uzyskiwania bezstratnego zoomu jeszcze wyższej krotności. Wszystkie pozostałe aparaty w obu telefonach na tylnej ściance mają 50 Mpix sensory. Xiaomi 15 Ultra ma na dodatek 1 calowy sensor w głównym aparacie, podczas gdy Xiaomi 15 „tylko” 1,31 cala. To jednak wciąż dużo zważywszy na fakt, że piksele są łączone, a o ostatecznym efekcie decyduje przecież w niemałym stopniu także oprogramowanie. Fotografowanie w rozumieniu dobrej jakości raczej nie uwzględnia aparatów selfie, a tutaj Xiaomi faktycznie trochę oszczędziło, bo w żadnym z przednich aparatów o rozdzielczości sensora 32 Mpix nie ma AF.
A gdy Xiaomi 15 nie wystarczy. Co się dzieje w branży foto?
Branża foto, a w zasadzie foto-wideo, bo dziś każdy aparat cyfrowy to niezłe urządzenie do filmowania, to nie tylko korpus i obiektyw. To często także przeróżne akcesoria, które pozwalają wydobyć z danego produktu pełnię możliwości. Dlatego profesjonaliści czasem kierują się dostępnością potrzebnych im akcesoriów w większym stopniu niż konkretną marką aparatu.
TIPA 2025 wyróżnia 10 typów aparatów i nie ma tu w praktyce niespodzianej. Laury przypadają głównie tym modelom, które w danej chwili są w danej kategorii najnowszymi propozycjami, nawet dopiero co ogłoszonymi jak średnioformatowy Fujifilm GFX100RF. Nagrody wkazują także na co stawiają konkretni producenci. Nie znajdziemy tu żadnej lustrzanki, a także produktu marki Pentax, która stała się bardzo niszowa. Jest za to jeden klasyczny kompakt - Nikon Coolpix P1100 - Najlepszy aparat ultrazoom. Jest to uwspółcześniona o nowe złącza wersja i drobne zmiany w oprogramowaniu wersja Coolpixa P1000 z 2018 r. Teoretycznie odgrzewany kotlet, w praktyce wciąż przydatny, choć dla specyficznego odbiorcy, aparat. Oferuje bowiem bardzo duży zoom 125x o jakości nieosiągalnej przez zoomy smartfonowe, które mają podobna krotność na długim końcu.
Sigma BF, najbardziej oryginalny (wcale nie najdroższy) aparat.
Pozostałe dziewięć wyróżnionych aparatów to bezlusterkowce (w nawiasie rok produkcji). To najlepszy:
- Aparat z sensorem MFT (Mikro Cztery Trzecie) - OM system OM-3 (2025),
- Aparat z sensorem APS-C dla entuzjastów - Nikon Z50 II (2024),
- Systemowy aparat kompaktowy - Fujifilm X-M5 (2024),
- Ekspercki aparat z pełną klatką - Nikon Z6 III (2024),
- Pełnoklatkowy aparat hybrydowy - Canon EOS R5 Mark II (2024),
- Pełnoklatkowy aparat profesjonalny - Sony A1 Mark II (2024),
- Aparat dla twórców treści - Panasonic Lumix S9 (2024),
- Aparat klasy premium - Sigma BF (2025),
- Aparat średnioformatowy - Fujifilm GFX100RF (2025).
Inne fotoprodukty z nagrodami TIPA 2025
Sporo nagród TIPA 2025 przypadło także urządzeniom, które traktowane są jako akcesoria. Począwszy od obiektywów, poprzez dodatki takie jak monitory do podglądu, lampy, drukarki, karty, oprogramowanie do edycji. Są to produkty przeznaczone dla entuzjastów i profesjonalistów, raczej nie w polu zainteresowania amatorów. Wyjątek może stanowić monitor Asus ProArt PA27JCV 5K i lampa Godox V100 (dostępne są wersje dla różnych systemów foto z dotykowym interfejsem). Nie są to najtańsze produkty, ale w akceptowalnej cenie dla wymagającego użytkownika.
Źródło: TIPA, inf. własna
Komentarze
2