Zobacz "paszport do wszechświata" autorstwa Harolda White'a z agencji NASA i artysty Marka Rademakera.
Harold White z NASA bez wątpienia jest jednym z tych ludzi, którzy lubią patrzeć w przyszłość i… naprawdę nieźle im to wychodzi. Wraz ze swoim zespołem w agencji pracuje nad napędem warp, który miałby pewnego dnia pozwolić statkom kosmicznym na osiąganie prędkości większych niż prędkość światła.
Wraz z artystą Markiem Rademakerem, Harold White zaprojektował i pokazał światu grafiki koncepcyjne takiego statku. To nie pierwszy taki projekt, ale tym razem podobno jest to coś więcej.
Rendery pokazują koncepcyjny statek kosmiczny będący całkiem realistyczną wersją czegoś, co w przyszłości NASA może wykorzystać jako „paszport do wszechświata”. Choć napęd warp wciąż pozostaje w sferze marzeń naukowców, White przyznał, że koncepcyjny statek nie jest „bzdurą”, ale jak najbardziej sensownym z punktu widzenia matematyki projektem.
Dopóki technologia ta nie stanie się faktem albo chociaż naukowcy nie będą na dobrej drodze do zmienienia tego stanu rzeczy, nie ma się co o tym rozpisywać. Niemniej grafiki naprawdę warto zobaczyć. Cóż, wiecie co robić.
Źródło: SlashGear, io9
Komentarze
97Aby był zgodny z rzeczywistością, czyli z tym nad czym NASA eksperymentuje powinien brzmieć chociażby następująco: "NASA prezentuje projekt statku, który dotrze do odległego miejsca szybciej od światła".
Różnica jest kolosalna. Panowie z NASA są wystarczająco mądrzy i wiedzą, że nie można podróżować szybciej od światła. Panowie z NASA są jednak także sprytni dzięki czemu pomyśleli, że skoro nie można podróżować szybciej od światła warto spróbować manipulować czasoprzestrzenią wokół statku żeby pomimo jego prędkości zbliżonej do 0, statek dotarł do celu szybciej niż jest to możliwe wykorzystując tradycyjny napęd.
I z tego co mi wiadomo na podstawie obejrzanych wypowiedzi znanych fizyków jest to teoretycznie możliwe. W NASA sprawdzają teraz teorię i jej praktyczne możliwości. Dla ciekawskich polecam wykłady dotyczące fizyki oraz czasoprzestrzeni w postaci filmów na YT (niestety większość jest po angielsku, choć są niektóre po polsku, w szczególności te Z Discovery Science itp.).
Nie twierdzę że te teorie są prawidłowe czy chociażby możliwe do realizacji (przy współczesnych technologiach / finansach) ale istotne jest to, że są jednostki, które nie zgadzają z koncepcją "nie da się". Osobiście mam nadzieję, że w przyszłości dzieci w wieku szkolnym będą się śmiały z naukowców XXw, którzy twierdzili że "nie da się".
2. Statek z tego projektu nie będzie poruszał się szybciej od światła - to przestrzeń zostanie skurczona dzięki czemu POZORNIE będzie się poruszał szybciej. Wyobraźcie sobie gumkę o długości 1m i mrówkę która po niej drepcze 1m/min. Pokonanie całej długości zajmie mrówie 1 minute. Ściśnijmy jednak gumkę do 25 cm. Mrówka pokona drogę w 15 sekund ale czy poruszała się szybciej ?
3. Do ściśnięcia gumki potrzeba nieco energii. Do zabaw z czasoprzestrzenią potrzeba jej niewyobrażalnie więcej - jeśli mnie pamięć nie myli to coś w granicach energii dostarczanej przez nasze Słońce więc raczej nie za szybko zbudujemy takie statki a szkoda :(
Niektorzy tutaj na Benchmarku zapominaja o bardzo wielu faktach - w przeszlosci wielokrotnie przedstawiane byly dowody na to ze: lot czlowieka szybszy niz predkosc 1mach jest niemozliwy, jazda samochodem powyzej 60km/h bedzie niemozliwa gdyz nie bedzie wystarczajaco powietrza aby oddychac.
Jeszcze jedno - w przeszlosci ludzka interpretacja praw fizyki ewoluowala wielokrotnie a to ze obecna teoria pasuje lepiej niz inne wczesniej nie oznacza ze teoria ta opisuje swiat w pelni.
Elektryczność naukowcy badali od mniej więcej roku 1600. Ale dopiero jakieś 300 lat później Maxwell i Faraday okiełznali ją udowadniając, że elekryczność, magnetyzm a nawet światło to jedno i to samo- elektromagenetyzm.
Bez nich pewnie nadal oświetlalibyśmy chałupy gazem, a elektryczność widzieli tylko na pokazach w cyrku.
Zmierzam do tego, że po prostu nie urodził się jeszcze geniusz, który wpadłby na jakiś przełomowy pomysł, pozwalający na podróże międzygwiezdne, przy którym cały świat naukowy złapałby się za łeb mówiąc" no tak, to takie oczywiste".
Tak jak obecnie , większość dorosłych ludzi ( nie debili) zna podstawy teorii einsteina, wie co to jest volt i amper, być może za 300 lat każdy będzie znał podstawy teorii zagięcia czasoprzestrzeni.
Do niedawna twierdzono ze predkosc wieksza niz swiatlo jest niemozliwa a jednak bodajze rok temu kilka eksperymentow temu zaprzeczylo.
Nie twierdzilbym tak autorytatywnie ze wiemy juz wszystko jesli chodzi o fizyke i budowe wszechswiata...
Tylko jakie to musiałby być silniki żeby utrzymywać stały ciąg przy rosnącej masie.
E=mc^2 (choć nie do końca w fizyce kwantowej), ale warp to nie FTL. Prędkość warp jest odległa poweidzmy o 150-300 lat max. Użyteczna Anty-materia, która jest niezbędna do wytworzenia odpowiedniej ilości energii jest odległa o 100-150 lat max (można ją otrzymać już teraz laboratoryjnie, ale koszt jest kosmicznie prohibicyjny). Najlepiej obrazowo przedstawić potencjał enegretyczny a-m: Łyżka stołowa anty-materii zasili 25%+ powierzchnii USA. Energetyka jądrowa, odnawialna i kopalna trafią do lamusa bardzo szybko.
Nie mniej jednak teleportacja była by szybsza imo...
gdyż 30000 km/s to tylko, albo aż 5 sekund na słońce, 5 sekund na słońce wg mnie dla światła jest i tak za długo, bo teleportacją można by było walnąć w 5 sekund na naszą najbliższą gwiazdę gdzie światłem i tak zajęło by 5 lat.
Dla astronauty chociaż jednego trzeba by zgotować na 5 lat - powietrza, wody i żarcia - powodzenia nie mówiąc już o samej psychice faceta zamkniętego na pokładzie takiego frachtowca. Pozostaje jeszcze pytanie - czemu gwiazdy i w/w kwazary skoro my sobie nie poradzilismy ze swoim małym słoneczkiem....tfuu...Ziemią która też przez nas samych daje nam w kość inteligentne pacany.
Niektórych rzeczy nie da się pokonać technologicznie ponieważ prowadziłyby do paradoksów. Wyobraź sobie świat jako 2 różne prawie że nieskończone równania które po skróceniu dają 0 = 0 . Po jednej stronie równania jest cała materia oraz świat który jesteśmy w stanie zaobserwować doświadczalnie i to równanie opisuje zasady działania naszego świata. Po drugiej stronie znajduje się cała ciemna energia , ciemna materia a także różne odpowiedniki cząstek itd. Dlatego prędkość światła wynosi tyle ile wynosi, ponieważ druga strona równania w taki sposób oddziałuje na nią.Dlatego masa Bozonu Higgsa wynosi tyle ile wynosi i jest na granicy (gdyby była troszeczke inna świat uległby anihilacji) . Cała druga strona równania opisuje (działając w odpowiedni sposób) nasz świat materialny i zawsze dąży do równoważenia.
Dlatego właśnie podróż powyżej prędkości światła nigdy nie będzie możliwa w tym wszechświecie ponieważ 0.111(1) != 0.
Niektórych rzeczy nie da się pokonać technologicznie ponieważ prowadziłyby do paradoksów. Wyobraź sobie świat jako 2 różne prawie że nieskończone równania które po skróceniu dają 0 = 0 . Po jednej stronie równania jest cała materia oraz świat który jesteśmy w stanie zaobserwować doświadczalnie i to równanie opisuje zasady działania naszego świata. Po drugiej stronie znajduje się cała ciemna energia , ciemna materia a także różne odpowiedniki cząstek itd. Dlatego prędkość światła wynosi tyle ile wynosi, ponieważ druga strona równania w taki sposób oddziałuje na nią.Dlatego masa Bozonu Higgsa wynosi tyle ile wynosi i jest na granicy (gdyby była troszeczke inna świat uległby anihilacji) . Cała druga strona równania opisuje (działając w odpowiedni sposób) nasz świat materialny i zawsze dąży do równoważenia.
Dlatego właśnie podróż powyżej prędkości światła nigdy nie będzie możliwa w tym wszechświecie ponieważ 0.111(1) != 0.
Ciekawy pomysł ale nigdy nie wypali sorry. Nawet za 20 000 lat nie da rady.Nie potrafią Piłki golfowej rozpędzić do połowy , co ja gadam , do 1/10 prędkości światła a tu nagle taki projekt.
Życe czczęććia xD
Moja odpowiedź odnosiła się do tytułu artykułu oraz jednego z komentarzy użytkowników. Gdybyś z większą uwagą przeczytał mój komentarz to może byś nie zostawiał do niego swojego który ma się jak piernik do wiatraka.
Co do koncepcji zakrzywiania czasoprzestrzeni na około statku kosmicznego to ta teoria ma już wiele lat. To nic nowego. Wiem ponieważ interesowałem się nią już bardzo dawno.
Mylisz podstawowe pojęcia: podróżować szybciej od światła, nie znaczy poruszać się szybciej niż światło. Zapytaj pana od fizyki.
Ja też na składaku mógłbym podróżować do sklepu na rogu szybciej niż ferrari, jeśli to ferrari jechałoby tam przez Berlin, a ja najkrótszą drogą, czyli jedną przecznicę.
Zapoznaj się z takimi zagadnieniami jak tunele czasoprzestrzenne i napęd Alcubierre'a (chociażby na wikipedii).
Mylisz podstawowe pojęcia: podróżować szybciej od światła, nie znaczy poruszać się szybciej niż światło. Zapytaj pana od fizyki.
Ja też na składaku mógłbym podróżować do sklepu na rogu szybciej niż ferrari, jeśli to ferrari jechałoby tam przez Berlin, a ja najkrótszą drogą, czyli jedną przecznicę.
Zapoznaj się z takimi zagadnieniami jak tunele czasoprzestrzenne i napęd Alcubierre'a (chociażby na wikipedii).
W skrocie - WSZYSTKO jest mozliwe, nawet teleportacja miedzy gwiezdna. Wszystko rozbija sie o odpowiednia technologie na ktora przyjdzie czas, bo ludzkosc nigdy nie stala w miejscu, zawsze sie rozwijala.
ten statek właśnie tak wygląda
Tak więc, zwykły napęd, który nie może za nic pokonać prędkości światła nie może istnieć. Po prostu szybciej dotrze na miejsce niż kolega podróżujący jakimś powolnym statkiem. Zwykła fizyka znana z podstawówki - paradoks bliźniąt.
Jednakże, urządzenie - technologia warp, to co innego, ciężko nazwać to napędem, a bardziej portalem/wyrzutnią. Otóż zagięcie czasoprzestrzeni nie ma związku z prędkością, bo statek wylatujący z drugiej strony tunelu porusza się z taką samą prędkością z jaką poruszał się zanim zagiął czasoprzestrzeń.
Tak więc, jestem ciekawy czy istnieje taka teoria, gdzie światło czasami może prze teleportować się w dalsze krańce wszechświata niż jego sąsiednie fotony. Mam na myśli tu użycie teorii strun, która zakłada, że jeżeli obiekt dostanie się jakimś trafem( np. odnajdzie taką strunę ) jest w stanie zagiąć czasoprzestrzeń?
Przypominam, że nie chodzi tu o to, że nagle foton dostanie przyśpieszenia i pokona własną prędkość. Tylko o to, że wszystko ulega kompresji, a foton nadal pędzi z prędkością światła. Czyli coś co zajmowało wcześniej 10 km, może zajmować tylko 1m - tylko przykład.
Załóżmy, że obiekt B znajduje się 2 lata świetle od obiektu A. Podróż z pkt A do B zajęłaby światłu lub pojazdowi pędzącemu z tą prędkością tyle czasu ile światło musi pokonać tę odległość w roku juliańskim, czyli będzie to 2 lata, a zamiana odległości na naszą miarę może powalić na kolana, tak samo pominę ile trwałaby podróż współczesnego wahadłowca ;) Jednakże, gdyby ten wahadłowiec skierować w stronę warp'a, to podróż by się skróciła w zależności od kompresji materii/wszechświata.
Nie jestem pewien czy to co teraz napiszę jest prawdą, ale pewnie jakoś kompresji zależy od użytej energii, im większa tym większa kompresja i tym samym nasz wahadłowiec może w bardzo krótkim czasie znaleźć się nawet 10 lat świetlnych. To tak jak ktoś podał przykład zepsutej gumki, np. spinającej włosy :D Gdy jest rozciągnięta może posłużyć nam jako odwzorowanie naszego współczesnego wszechświata( jeden koniec i drugi koniec, to pkt A i B ). Normalnie odległość wynosi pomiędzy nimi, np. 10 cm, jednakże, gdy przestaniesz ją rozciągać odległość zmniejsza się do 5 cm. Niby niewielka różnica, ale gdy zwielokrotni się tę liczbę o mld lub jeszcze więcej, okazuje się że zmniejszenie drogi nawet o rok świetlny znaczy już dużo :)
Po ostatnich wydarzeniach w Iraku( nie zapominajac o Nigerii), wszelkie te notycje smieszne sie wydaja, nie potrafi sie konwoju wojennego zaobserwowac, ale potrafi wspaniale teleskopy budowac, moze w koncu bysmy sie zajeli problemami swiata i to bez humanitarnych wojen...i eksportacji naszej kulawej demokracji...
A co do samego projektu - interesujący aczkolwiek czysto akademicki. Byłyby lepiej gdyby zajęli się projektowaniem statków i napędów które pozwolą nam poruszać się po naszym układzie słonecznym.
Trzeba by w takim razie coś zrobić, żeby do tego nie doszło.
No i oczywiście trzeba założyć , ze żaden kataklizm nie spotka ziemi do tego czasu :D
Bo wtedy ponownie napędem "warp" będzie okrągłe koło.
Nauka – autonomiczna część kultury służąca wyjaśnieniu funkcjonowania świata, w którym żyje człowiek.
Wyjaśnianiu, czyli to wszystko już jest teraz musi się znaleźć taki co nam to wyjaśni:), a prawa fizyki co roku są nowe:)
Dlatego jak ktoś mówi "nie da się, to nie możliwe" to jedynie odbija się od własnych małych horyzontów
Kiedyś też twierdzono, że nie da się wznieść w powietrze, jedynie bogowie to potrafią...
http://www.iflscience.com/space/nasa-reveals-latest-warp-drive-ship-designs#o7zltKPRfjlJIhmj.01
http://www.iflscience.com/space/nasa-reveals-latest-warp-drive-ship-designs#o7zltKPRfjlJIhmj.01