Netflix może podrożeć, inne serwisy VOD też. Jest nowy podatek [AKT.]
Podatek cyfrowy nie został wprowadzony, ale w jego miejsce przyszedł nowy. Rząd chce obciążyć serwisy VOD nowym podatkiem, opierając decyzję na ich rosnącej popularności i zmodyfikowanej definicji filmu.
Aktualizacja, 2 maja 2020:
Amazon, Polsat czy Netflix zapłaci podatek od VOD. To już oficjalne
A więc stało się – rząd oficjalnie uchwalił nowelizację ustawy o kinematografii, zmieniając definicję filmu i tym samym nakładając na właścicieli serwisów VOD, takich jak Netflix, HBO GO czy Ipla, obowiązek uiszczania dodatkowej opłaty. „Składka” – bo rząd bardzo nie chce nazywać tego „podatkiem” – wyniesie 1,5 proc. rocznego przychodu z działalności w tym zakresie, a pieniądze z tego tytułu trafią do Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej (PISF).
Minister kultury, Piotr Gliński, w wypowiedzi dla Radia RMF podkreślał, że kontrowersje są nieuzasadnione, ponieważ podobną opłatą objęte są właściciele kin, dystrybutorzy filmów czy operatorzy kablowi. Zaznaczał również, że wprowadzenie „składki” jest istotne dla polskiego przemysłu filmowego, dając mu szansę na rozwój. To, czy w efekcie dostęp do nowości Netflix i innego rodzaju legalnej kultury nie będzie dla nas droższy, pozostaje kwestią otwartą. Na razie nie pojawiły się informacje o podwyżkach abonamentów.
Oryginalny news, 28 kwietnia 2020:
Nowy podatek. Zapłacą go serwisy VOD, w tym Netflix, Amazon i Apple
Netflix, Amazon, Apple, HBO, Cyfrowy Polsat, Discovery, CDA… – między innymi te firmy mają w swoich ofertach serwisy VOD, z których Polacy chętnie korzystają, by oglądać filmy i seriale na życzenie. W ramach tarczy antykryzysowej 3.0 rząd zaplanował wprowadzenie nowego podatku, który wspomniane przedsiębiorstwa będą musiały zapłacić za dystrybucję tych treści. Uzyskane w ten sposób pieniądze zasilą budżet Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej.
Ile zapłacą giganci rynku VOD? Od kilkuset tysięcy do kilku milionów złotych
Nowa opłata ma być uwzględnia w nowelizacji ustawy o kinematografii. Po jej wprowadzeniu do budżetu PISF trafiać ma 1,5 proc. przychodów wszystkich serwisów VOD (poza prowadzonymi przez mikroprzedsiębiorstwa i mającymi liczbę abonentów poniżej 1 proc. internautów w Polsce). Od przyszłego roku ma to być co najmniej 20 milionów złotych rocznie, w tym jeszcze będzie to trochę mniej.
Poznaliśmy wyliczenia dla niektórych spośród największych platform w Polsce:
- Netflix zapłaci ok. 6,5 mln zł
- Cyfrowy Polsat zapłaci ok. 4 mln zł za Iplę
- TVN Discovery zapłaci ok. 1,5 mln zł za Playera
- Amazon zapłaci ok. 660 tys. zł
- CDA zapłaci ok. 580 tys. zł
Czy Netflix podrożeje? Abonament może pójść w górę. U innych zresztą też
Wprowadzenie nowego podatku nie musi wiązać się z droższymi abonamentami. Może jednak, bo zwykle to właśnie klienci ponoszą tego typu dodatkowe koszty. Nie będziemy więc zdziwieni, jeśli wkrótce za dostęp do ulubionych serwisów VOD zapłacimy nieco więcej, choć – podkreślmy – na razie nie pojawiły się w tej sprawie żadne komentarze. Zresztą trudne o nie, gdy nie wiadomo jeszcze nawet, kiedy opłata wejdzie w życie.
Źródło: Wirtualne Media, Business Insider, RMF
Czytaj dalej o serwisach VOD:
- Dzięki, Netflix! Tej funkcji potrzebowaliśmy na smartfonach
- Wielkie nazwiska na małym ekranie. Quibi to VOD z nowym podejściem
- Koronawirus ogromnym wyzwaniem dla europejskiego Internetu. Netflix ogranicza jakość swoich materiałów
Komentarze
54>Uzyskane w ten sposób pieniądze zasilą budżet Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej.
już to widzę XD
Eeee tam, lepiej połowa na TV Kurskiego, druga na Tadeusza Rydzyka, ale po równo!
Zamiast ściągać kolejne haracze niech zamkną to w cholerę a dadzą społeczeństwu wykorzystać te pieniądze we własnym zakresie.
Na 200 % wkrótce abonamenty choćby w wspomnianych platformach w PL podskoczą bo nie wierzę że od tak właściciele platform z kieszeni wyciągną od 500 tyś w górę bo ktoś sobie jakiś podatek z dupy wymyślił.
Przepraszam za wulgaryzmy ale nie potrafię grzeczniej.
Dodatkowe pieniadze beda przeznaczone na programy spoleczne, sluzbe zdrowia, Policje, szkolnictwo, kulture, ochrone srodowiska naturalnego czy na inwestycje drogowe.
Wiadomo ze ci co bronia miedzynarodowych korporacji sa ich oplaconymi pracownikami ktorzy musza trolowac w internecie i bronic ich interesow i dzialac przeciwko zwyklym ludziom. Miedzynarodowe korporacje chca jak najwiecej pieniedzy dla siebie i nie obchodzi ich los zwyklych ciezko pracujacych ludzi.
Miedzynarodowe korporacje na calym swiecie obnizaja zwyklym ciezko pracujacym ludziom wyplaty a nawet ich nie wyplacaja, dlatego nie moze juz byc zgody na to aby sie w nieskoczonosc bogacily a zwykli ludzie byli coraz biedniejsi i dlatego trzeba nakladac na nie nowe podatki. Im wiecej miliardow na koncie ma miedzynarodowa korporacja tym wyzszy powinna placic podatek. Koniec i kropka.
Czas juz skonczyc z wyzyskiem bogaczy i ich opodatkowac. Ma nadzieje ze wszystkie rzady swiata zjednocza sie w tej nierownej walce przeciwko z miedzynarodowymi korporacjami tak aby w zadnym zakatku swiata nie mogly ukryc swoich pieniedzy!
Te pieniadze naleza sie nam wszystkim!!!
Wreszcie dziś dobra wiadomość.