Ważniejsze od samej nazwy będzie to, co urządzenie zaoferuje, a zanosi się na bardzo mocną specyfikację.
Temat smartfona Nexus 6 podejmowany był już wiele razy. Chociaż tej bardzo cenionej serii wróżono nawet śmierć to ostatecznie, przynajmniej na razie, nie czeka jej jeszcze taki los. Zmiany jednak będą i to widoczne już na pierwszy rzut oka.
Nowego przedstawiciela serii przygotowuje Motorola i na tę chwilę jest to niestety jedyna w miarę pewna informacja. Wydawało się, że nie czekają nas już dalsze niespodzianki, ale najnowsze doniesienia ponownie nieco zaskakują. Na szczęście nie mówimy tutaj o zaskoczeniu szczególnie negatywnym.
Zamiast Nexusa 6 na rynku pojawić ma się bowiem Nexus X. Dlaczego zdecydowano się odejść od dotychczasowego nazewnictwa? Google ma podobno problemy związane z kwestiami znaków towarowych, których w przypadku przejścia na nowe oznaczenie już nie będzie.
Ważniejsze od samej nazwy będzie jednak to, co urządzenie zaoferuje. Tutaj nie powinniśmy mieć powodów do zmartwień, ponieważ zanosi się na bardzo mocną specyfikację. Tak sugerują przynajmniej zapisy z programu AnTuTu, w którym Nexus X został już przetestowany.
Na tej podstawie wiemy, że rozdzielczość ekranu wynosić będzie tutaj aż 2560 x 1440 pikseli. Moce obliczeniowe zapewniać ma z kolei czterordzeniowy Qualcomm Snapdragon 805 z zegarem 2,7 GHz i grafiką Adreno 420, który współpracować będzie z 3 GB pamięci RAM. Poza tym pojawić ma się tutaj kamera 13 Mpix oraz system Android L.
Oficjalna premiera smartfona powinna mieć miejsce na przełomie października i listopada.
Źródło: phonearena, talkandroid
Komentarze
15Być może inna nazwa bo to phablet? Jeżeli pierwsza opcja to może wskazywać ze pojawi się jego następcą który zwał by się jak tablet.
Co do samej słuchawki mi nie bardzo podchodzi ten rozmiar. To 5" to juz taka naprawdę górną granica.
A tutaj taki wałek..
Tak więc to już pewne.. po Nexusie 5 i Motoroli Moto X skończyła się era na tanie, zgrabne, estetycznie poprawne modele :/ od znanych producentów.
Teraz (sic!) Chińczycy będą dyktować warunki, Xiaomi już ostro zaczyna.