W przyjacielskiej atmosferze zakończył się spór dwóch najpotężniejszych polskich wydawców i producentów gier.
Warto przeczytać: | |
Sony znów okradzione z danych 25 mln osób! | |
Star Wars: The Old Republic - ciemna strona mocy w akcji! |
Aż trudno uwierzyć, ale prezesi City Interactive i CD Projektu wszystko wyjaśnili sobie na łamach... telewizji TVN CNBC. Jak prognozowaliśmy, poszło o semantykę. Adam Kiciński wyjaśnił, że określając swoją firmę mianem "aspirującej do pierwszej, polskiej globalnej marki" miał raczej na myśli równanie do takich potęg jak Blizzard czy BioWare.
Przypomnijmy, że początkowo słowa te bardzo uraziły prezesa City Interactive, który swoją firmę od dawna uznawał za produkt światowy, w myśl faktu, iż 94% dochodów firmy pochodzi właśnie z zagranicy. Panowie uznali, że całość jest tylko nieporozumieniem i w przyjaznej atmosferze kontynuowali wyliczanie sukcesów swoich marek.
Marek Tymiński mówił między innymi o świetnych wynikach sprzedaży Snipera, który przed kilkoma dniami wyszedł w wersji na Playstation 3 i od razu wskoczył na listę bestsellerów w Niemczech. Kiciński zachwalał nowego Wiedźmina. Obaj panowie zdradzili również, że ich firmy pojawią się na tegorocznych targach E3.
Swoistą ciekawostką i podgrzaniem atmosfery był występ w programie analityków, którzy przedstawili raport sprzedaży pt. "Sniper lepszy od Wiedźmina", a także sugerowali sprzedaż akcji Optimusa i zakup akcji City Interactive.
Źródło: TVN CNBC
Polecamy artykuły: | | |
AMD Radeon HD 6450, HD 6570, HD 6670 - tanie, ciche i oszczędne | Samsung RF511 - wydajny, stylowy i z technologią Optimus | Apple iPad 2 Wi-Fi 16 GB - zdecydowanie lepszy niż poprzednik |
Komentarze
18A to, co powiedzieli na antenie to po prostu łagodzenie sporu, który żadnemu z nich nie wyjdzie na dobre, bo obaj teraz mają ważny czas: Tymiński - premiera Snipera na ps3, a Kiciński - premiera Naszego Wiedźmina
Nie porównujmy snipera z wiedźminem bo to dwie różne gry.
Powinni dac wystep jakiegos zespolu piesni i tanca ;-)
Kulturalnie, z taktem i bez przepychanek słownych można sobie kwestie wyjaśniać. Od razu widać, że ludzie odpowiedzialni i dojrzali a nie świnie przy korycie jak w sejmie :/