Zgodnie z wynikami najnowszych badań Google, mimo rozmaitych wysiłków, na świecie ani trochę nie ubywa spamu. Wręcz przeciwnie!
Choć na pierwszy rzut oka informacje są krzepiące - ilość wysłanego spamu w ostatnim kwartale, czyli pierwszym w roku 2010 spadła aż o 12%, po głebszej analizie okazuje się, że w stosunku do stycznia, lutego i marca roku 2009 ilość niechcianej korespondencji jednak wzrosła - o 6%.
Jako przyczynę spadku ilości wysyłanego spamu względem końcówki minionego roku upatruje się przede wszystkim skuteczne zamknięcie kilku przodujących grup botnetowych, w tym Mega-D, która wedle szacunków mogła posiadać aż 35% udziałów w spamerskim rynku. W opinii Google zamykanie tego typu sieci nie jest metodą, ponieważ na ich miejsce pojawiają się nowe. Firma chce walczyć z niechcianą korespondencją przede wszystkim poprzez rozwijanie inteligentnych technologii filtrujących i blokujących tego typu działania.
Nieco więcej optymizmu powinno nam towarzyszyć w kwestii wirusów. W stosunku do wielkiej fali ataków z połowy 2009 roku nastąpił duży spadek.
W swoich badaniach Google współpracowało z Postini, kupionymi przez koncern specjalistami od zabezpieczeń poczty elektronicznej.
Źródło: Google
Komentarze
0Nie dodano jeszcze komentarzy. Bądź pierwszy!