W Niemczech wkrótce zostanie uruchomiony serwis mający pomagać w usuwaniu złośliwego oprogramowania oraz blokować rozpowszechnianie się spamu z tzw. botnetów.
Warto przeczytać: | |
Spam, malware i złośliwe oprogramowanie to ostatnie "plagi" które zaatakowały wiele komputerów w Niemczech, dlatego też niemiecki rząd wyszedł z inicjatywą zatytułowaną Anti-Botnet która jest w pełni finansowana z budżetu Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, a budżet jaki udało się na ten cel zgromadzić sięgnął sumy 2 mln euro. Ponadto cała inicjatywa otrzymała wsparcie techniczne niemieckiego Federalnego Urzędu ds. Bezpieczeństwa Informacji oraz od Stowarzyszenia Niemieckiego Przemysłu Internetowego. Inicjatywa zostanie oficjalnie zainaugurowana na ósmej niemieckiej konferencji dotyczącej walki ze spamem, mającej się odbyć 15 września w Wiesbaden.
Przechodząc jednak do sedna sprawy, głównym zadaniem wspomnianej inicjatywy jest usunięcie Niemiec z niechlubnej pierwszej dziesiątki krajów w których zaobserwowano największy odsetek działalności botnetów. Botnety to tzw. sieci zainfekowanych komputerów które mogą być wykorzystywane przez hakerów do masowego rozsyłanie spamu, dokonywania ataków typu DDOS (distributed denial-of-service) czy też wykradania danych. Mimo powszechnie stosowanych w Niemczech metod zwalczanie botnetów czy zatrudniania dodatkowych ekspertów przez firmy dostarczające usługi internetowe, nie udało się powstrzymać skali rozprzestrzeniających się infekcji.
Schemat działania sieci botnet
Dlatego dostawcy usług internetowych na całym świecie, nieustannie testują nowe rozwiązania i metody walki z botnetami. Zdaniem ekspertów kluczem do sukcesu jest zautomatyzowanie systemów odpowiedzialnych za blokowanie zainfekowanych maszyn oraz powiadamianie o infekcji ich użytkowników. Dotychczas taką rolą obarczeni byli sami operatorzy łączy, którzy musieli we własnym zakresie zwalczać infekcje i blokować botnetom dostęp do globalnej sieci.
Powstała inicjatywa ma wdrożyć w życie pan polegający na identyfikacji komputerów zainfekowanych (botnet) poprzez operatorów danych sieci internetowych którzy w pierwszej kolejności mieli by informować właścicieli tychże komputerów drogą listowną, telefoniczną czy też poprzez e-mail o podejrzeniu infekcji. Takie osoby były by kierowane na specjalną stronę internetową na której znalazły by się odpowiednie narzędzia oraz wskazówki jak krok po kroku oczyścić komputery z infekcji. Jeżeli takie działanie okazało by się bezowocne, provider miał by zapewniać bezpłatną telefoniczną pomoc techniczną.
Na dzień dzisiejszy już pięciu największych niemieckich dostawców internetowych zapowiedziało poprawcie inicjatywy w walce z botnetami. Niemniej jednak, jesteśmy ciekawi jakie będą efekty walki z takiego typu infekcjami.
Źródło: PCadvisior
Polecamy artykuły: | ||
GeForce GTX 480 vs Radeon 5970 – pojedynek! | Eee Keyboard PC - komputer w klawiaturze | GamesCom 2010: najciekawsze nowości i gry |
Komentarze
10Cóż tutaj tylko wiedza użytkowników, i czasami się zastanawiam czy kontrowersyjna wypowiedź szefa Kaspersky Lab na temat "prawa jazdy internetu" nie była słuszna, przynajmniej w jakieś części - zagrożenia są coraz większe a ludzie kompletnie nic na ten temat nie wiedzą, nieraz nie chcą wiedzieć gdyż myślą że "ich to nie tyczy",a potem płacz że zniknęły pieniądze z konta... I potem wszyscy mają problem, a przestępcy dalej sobie hulają na niewiedzy użytkowników, którzy wychodzą z założenia że nie muszą przecież takiej wiedzy posiadać...
Przynajmniej, w jakimś stopniu wyplenią zarazę.
Przynajmniej, w jakimś stopniu wyplenią zarazę.