W samą porę, przed wakacyjnym sezonem, Nikon wprowadził do swojej oferty aparat W300 wyposażony w tryb wideo 4K.
Z aparatami, które są wyposażone w mniejsze niż byśmy chcieli matryce (o typowo kompaktowym rozmiarze), jest tak, że filmy często wypadają z nich lepiej niż zdjęcia. Oczywiście warto mieć i te i te, a w przypadku Nikon Coolpix W300 możemy na to liczyć. To kolejne wcielenie serii wzmacnianych i uszczelnianych aparatów, które tym razem wzbogaciło się o funkcję filmowania 4K.
Co nowego?
Nikon Coolpix W300 to kontynuacja serii aparatów AW. Niedawno Nikon zmienił system nazewnictwa aparatów i „oberwało się” także tej podwodnej serii. Tak że po AW130 mamy AW300.
Tryb wideo 4K/30p to pierwsza z czterech istotnych zmian. Druga to wzmocnienie obudowy tak, by wytrzymywała upadek z 2,4 metra (wcześniej 2,1 metra). Wiąże się to z niewielkimi zmianami w wyglądzie - inaczej wyprofilowana część z uchwytem i elementy górnego panelu.
Specjalna wersja kolorystyczna lub gumowa osłona - dla zwolenników maskowania się w terenie
W menu pojawił się nowy tryb Active Guide, który zapewnia dostęp do danych o wysokości i położeniu aparatu.
Nikon postanowił też zmienić technologię wyświetlania - zamiast OLED jak w AW130, mamy znowu LCD.
A co po staremu?
Podobnie jak poprzednik AW300 dysponuje 16 Mpix sensorem CMOS typu 1/2,3” z obiektywem 24-120 mm o jasności f/2,8-4,9. Ekran podglądu ma przekątną 3” i rozdzielczość 921 tysięcy punktów.
Wytrzymałość na zanieczyszczenia, zanurzenie (do 30 m przez godzinę) i niską temperaturę (do -10 stopni C) również się nie zmieniła.
Aparat wykorzystuje ten sam co poprzednio akumulator EN-EL12, choć specyfikacja CIPA sugeruje mniejszą niż wcześniej jego wydajność.
Waga i wymiary prawie się nie zmieniły – w W300 to 231 gramów oraz 112 x 66 x 29 mm.
Cena i dostępność?
Aparat pojawi się w sprzedaży na początku lata w cenie 449 euro. Dostępne będą do niego także akcesoria dla fotografii podwodnej - lampa błyskowa SB-N10, światłowodowy kabel połączeniowy SC-N10A, uchwyt SK-N10A, adapter SR-CP10A i wodoodporna torba. Niestety koszt zakupu tych dodatków przekroczy koszt samego aparatu.
Źródło: Nikon
Komentarze
3