Okazuje się, że granie w trójwymiarze może być bardzo szkodliwe dla zdrowia. Nintendo zachęca posiadaczy 3DSa do robienia sobie w trakcie rozgrywki przerw, dość częstych przerw.
Wydawać by się mogło, iż taki problem nie dotknie nigdy mobilnych konsol. Wielu kojarzy ją bowiem z zabawką używaną na krótkie posiedzenia. Zmieniło się to jednak z chwilą pojawienia się 3D i wydawania na przenośne konsole coraz większych tytułów. Na Nintendo 3DS można zagrać np. w Resident Evil, przy którym gracze na pewno spędzą sporo czasu. Producent zaleca w takim przypadku przerwy co 30 minut zabawy. Granie w trójwymiarze bardzo szybko męczy bowiem wzrok, może prowadzić także do mdłości.
To na razie tylko zalecenia i zatwardziali gracze nic sobie z nich zapewne nie zrobią. Możliwe jednak, że wkrótce wprowadzone do gier zostaną obowiązkowe przerywniki. Do tej pory coś takiego było nie do pomyślenia. Byłby to zatem swojego rodzaju ewenement na rynku mobilnych konsol.
Źródło: vg247
Komentarze
5