Kamery zamontowane na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej i satelicie pogodowym GOES-16 uchwyciły niszczycielski huragan Harvey.
Huragan ochrzczony imieniem Harvey jest najpotężniejszym w Stanach Zjednoczonych od ponad dekady. Co najmniej kilka osób nie żyje, tysiące rodzin nie mają dachu nad głową, a kilkaset tysięcy zostało odciętych od prądu. Nowe technologie pozwoliły na szybką reakcję, dzięki czemu skutki są dużo łagodniejsze niż mogłyby być. Również dzięki nowym technologiom i naukowcom, którzy je wykorzystują, kolejny huragan może być jeszcze mniejszym zagrożeniem.
Potężny huragan jest obserwowany przez kamery reporterów na terenie Stanów Zjednoczonych, ale też te w Kosmosie. W sieci pojawiły się materiały, przedstawiające szalejącego Harveya z perspektywy Międzynarodowej Stacji Kosmicznej czy też uruchomionego w ubiegłym roku satelity pogodowego GOES-16. To ten drugi właśnie pozwala naukowcom przyjrzeć się huraganowi dokładniej niż kiedykolwiek wcześniej.
Dlaczego to takie ważne? Ponieważ im lepiej zrozumiemy zagrożenie, tym skuteczniej będziemy mogli walczyć z nim w przyszłości. Lepsze zrozumienie oznacza zaś znajomość sposobu w jaki tworzy, porusza i rozwija się huragan taki jak ten. Podstawy tej wiedzy już mamy, ale im więcej szczegółów znamy, tym większa jest szansa na opracowanie najlepszego sposobu przewidywania, będącego podstawą reagowania.
Film poniżej pozwala zobaczyć jak dramatyczny jest widok huraganu z Kosmosu, a także poznać kilka szczegółów na temat badania tego zjawiska:
Źródło: Quartz, Space Videos na YouTube
Komentarze
11